Kuriozalny pomysł FIFA ws. Rosjan. "Zły czas na taki prezent"

Getty Images / FIFA
Getty Images / FIFA

FIFA zamierza rozszerzyć listę swoich języków urzędowych. Kongres w Doha zdecyduje, czy rosyjski zostanie dopuszczony. Już jednak sam pomysł budzi kontrowersje.

Kongres FIFA odbędzie się w czwartek (31 marca) w Doha. Jak informuje "L'Equipe", punkt 9. porządku obrad przewiduje głosowanie nad wprowadzeniem w federacji trzech nowych języków urzędowych.

Statut obecnie dopuszcza posługiwanie się w dokumentacji i komunikacji ze stowarzyszeniami członkowskimi trzema językami: angielskim, hiszpańskim i francuskim. Niemiecki również ma rangę języka oficjalnego z powodu lokalizacji siedziby FIFA w Zurychu.

Teraz władze FIFA proponują jednak dodanie do tej listy trzech kolejnych języków: arabskiego, portugalskiego i... rosyjskiego! W kuluarach - jak pisze francuski dziennik - słychać, że jest to zły czas na taki prezent dla Rosji.

24 lutego reżim Władimira Putina zaatakował zbrojnie Ukrainę. W konsekwencji świat sportu nałożył sankcje na agresora. Rosyjscy sportowcy i reprezentacje tego kraju zostały zawieszone do odwołania z rozgrywek międzynarodowych.

Dwa dni temu UEFA ogłosiła oficjalną listę chętnych do zorganizowania Euro 2028 oraz Euro 2032. W gronie tym nieoczekiwanie znalazła się... Rosja. Wobec inwazji na Ukrainę przyznanie Rosji organizacji turnieju byłoby wielkim skandalem (więcej TUTAJ).

Zobacz:
UEFA zmieni zdanie ws. Rosji? Zwołano pilne posiedzenie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!