Gdyby nie wojna rozpętana przez Rosję, to w czwartek 24 marca reprezentacja Ukrainy zagrałaby mecz barażowy ze Szkocją. W obecnej sytuacji to niemożliwe, więc spotkanie przełożono na późniejszy termin. Nie ma jednak pewności, że mimo to uda się zagrać.
Od kilku dni krąży pomysł, aby FIFA zrobiła wyjątek i dopuściła dodatkową drużynę do mistrzostw świata 2022. Trudno jednak stwierdzić, jakie są szanse, aby takie rozwiązanie zastosowano. Zresztą sami ukraińscy piłkarze nie chcą ulgowego traktowania.
W tej chwili sprawa wygląda tak, że Ukraina musi najpierw pokonać Szkocję, a potem Walię (w czwartek ograła Austrię 2:1). To właśnie do tych dwóch drużyn zaapelował dziennikarz Jim White w swoim felietonie na stronie "Telegraph", aby zrezygnowały z awansu na mundial na rzecz Ukraińców. Na koniec wskazał jeszcze jedną reprezentację, która może wykazać się pięknym gestem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
"Ukraina w Katarze jest tym, czego wszyscy teraz pragną. A dla Walii i Szkocji jest to problem. Być może najrozsądniejszym rozwiązaniem dla obu stron byłoby stanięcie z boku i umożliwienie Ukrainie awansu. (...) Byłby to właściwy i znaczący wyraz poparcia. Dla Walii i Szkocji ustawienie się z boku byłoby jednym z najbardziej imponujących czynów w historii sportu. Poświęcenie własnych celów i ambicji, by promować i wyróżnić kogoś innego, wzbudziłoby autentyczny, trwały szacunek. O wiele większy szacunek niż zakwalifikowanie się do turnieju i nie wyjście poza fazę grupową. A jeśli oni nie są w stanie tego zrobić, to może Anglia powinna?" - pisze brytyjski dziennikarz.
White uważa, że obecność Ukrainy na mundialu jest ważna z dwóch powodów. Jednym z nich jest cios we Władimira Putina.
"Wyobraźmy sobie, że Ukraina awansuje na turniej w listopadzie i co to może oznaczać dla morale w tym oblężonym kraju. Wyobraźmy sobie, że Andrij Jarmolenko i Ołeksandr Zinczenko ustawiają się w szeregu, by zaśpiewać hymn przed pierwszym meczem fazy grupowej z Brazylią. Byłaby to wspaniała riposta dla morderczego dyktatora na Kremlu, człowieka, który doskonale wie, co dają mistrzostwa świata w piłce nożnej pod względem międzynarodowego prestiżu i rozpoznawalności. W końcu to on przekupił i wymusił organizację tych zawodów w ostatniej edycji" - tłumaczy White.
Ukraina z awansem na MŚ 2022? Znamy stanowisko PZPN >>
Ukraińcy bez gry awansują na MŚ? Gwiazdor drużyny zabrał głos >>
na Instagramie 
na Facebooku 
