Afera wokół Karola Świderskiego. "To jest skandal"

Ze względu na kontuzję Karol Świderski nie przyleciał na zgrupowanie reprezentacji Polski. Tymczasem 25-latek w sobotę zagrał mecz w barwach Charlotte FC przeciwko Cincinnati. To wywołało ogromne poruszenie.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Karol Świderski Getty Images / Na zdjęciu: Karol Świderski
Reprezentant Polski nie tylko zagrał w meczu Charlotte FC - FC Cincinnati, ale i strzelił dwa gole. Tym bardziej dziwi fakt, że nie przyleciał do Polski ze względu na kontuzję, której doznał w meczu Charlotte z New England Revolution.

To, że Karol Świderski rozegrał pojedynek w MLS, wywołało niemałe poruszenie. "Karol Świderski - który w aktualnej sytuacji mógłby się bardzo przydać, miał mieć kontuzję i dlatego nie przyleciał na kadrę. Jeśli jednak wychodzi w "11" klubowej dziś, to albo cud medyczny, albo - niestety - komuś się priorytety poprzestawiały" - pisze na Twitterze Maciej Iwański z TVP.

"Po Lewandowskim w całym 2021 roku Karol Świderski to najlepszy strzelec w reprezentacji. Nie przyleciał na zgrupowanie, bo uznano, że z powodu urazu nie ma to sensu. Za 30 minut Świderski wychodzi w 1 składzie na mecz w MLS. To jest skandal. Zawinił Michniewicz czy Świderski?" - zastanawia się Samuel Szczygielski z meczyki.pl.

"Jak to możliwe?!? Pilkarska Polska chce - marzy o mundialu!!! - a tu Świderski gra w MLS, jakby nigdy nic, po kontuzji nie ma śladu... A na kadrze Milik wypadł, Piątek 7 szwów na Achillesie, ba, Lewandowski lekki problem z kolanem..." - komentuje z kolei Roman Kołtoń z "Prawdy Futbolu".

Okazuje się, że w poniedziałek do Polskiego Związku Piłki Nożnej wpłynęło pismo od lekarza Charlotte FC. Na Twitterze zaprezentował je rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.

Z treści dokumentu wynika, że Świderski nabawił się kontuzji uda. Z tego powodu miał pauzować 1-2 tyg. Ostatecznie do składu wrócił po pięciu dniach od przeprowadzenia badania.

Mecz o awans na mistrzostwa świata reprezentacja Polski rozegra we wtorek o 20:45. Rywalem Biało-Czerwonych będą Szwedzi.

Czytaj także:
Eriksen skomentował wielki powrót. "To był trudny czas"
Wzruszająca chwila. Tak Holendrzy przywitali Eriksena

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×