Latem 2019 roku utalentowany golkiper zamienił Chelsea FC na Paris Saint-Germain. Marcin Bułka przegrywał rywalizację o miejsce w składzie i przez dwa lata zdołał zagrać tylko dwa razy w Ligue 1.
Przed sezonem 2021/22 bramkarz udał się na kolejne wypożyczenie. Tym razem Bułka zasilił kadrę OGC Nice, gdzie jest zmiennikiem bardziej doświadczonego Waltera Beniteza. Polak otrzymał kilka szans od trenera i nie zawodził.
22-latek cieszy się zaufaniem Christophe'a Galtiera. Dziennikarz Vincent Menichini w programie "GymTonic" poinformował, że młodzieżowy reprezentant kraju najprawdopodobniej już nie wróci do PSG.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz
Według źródła, zarząd OGC Nice może zapłacić dwa miliony euro za transfer definitywny. To byłby dobry ruch dla wszystkich stron. Paryżanie mają do dyspozycji czterech bramkarzy, w tym Gianluigiego Donnarummę, Keylora Navasa, Garissonnea Innocenta oraz Denisa Franchiego. Alphonse Areola i Sergio Rico są wypożyczeni do innych klubów.
Na wszystkich frontach Bułka wystąpił pięć razy między słupkami OGC Nice. Wiele wskazuje na to, że wychowanek Escoli Varsovia zagra w nadchodzącym finale Pucharu Francji z FC Nantes (7 maja).
Czytaj także:
Barcelona dogadana z nowym piłkarzem. Gwiazda Premier League o krok od transferu
Szwedzi pytają piłkarzy o bezpieczeństwo. "Wojna oddalona o 300 km"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)