Ukraińcy już od ponad miesiąca bronią się przed atakami rosyjskiego najeźdźcy. Pomaga im w tym wiele krajów, które wysyłają sprzęt i broń, co ma pozwolić na wygranie wojny z Rosją. W pomoc zaangażowało się także wielu sportowców, w tym Robert Lewandowski.
Kapitan reprezentacji Polski w meczach gra nie tylko z opaską w barwach flagi Ukrainy, ale także postanowił oddać koszulkę na specjalną aukcję, z której dochód zostanie przeznaczony na wsparcie ukraińskich sił zbrojnych. To akcja portalu ua.tribuna.com.
Zachwycona gestem najlepszego piłkarza minionego roku jest Olga Saładucha. To była ukraińska lekkoatletka, która specjalizowała się w trójskoku. Jest brązową medalistką igrzysk olimpijskich w Londynie 2012. Obecnie zasiada w krajowym parlamencie.
Saładucha dodała długi wpis w mediach społecznościowych na temat gestu Lewandowskiego. "Codziennie widzimy wsparcie Ukraińców ze strony sportowców całego świata. To nie tylko wyrazy współczucia, ale także realne działania na rzecz pomocy naszemu wojsku i ludności cywilnej. Ta jednomyślność światowej społeczności sportowej jest naprawdę inspirująca" - napisała.
"Dziękuję Robertowi Lewandowskiemu i również wszystkim Polakom za bezprecedensową solidarność z Ukrainą w trudnym dla nas czasie!" - dodała.
"Nie umniejszając wagi pomocy z innych krajów, można śmiało powiedzieć, że to Polacy okazali się naszymi prawdziwymi braćmi. 'Przyjaciela poznaje się w biedzie', właśnie wojna w Ukrainie pokazała i umocniła polsko-ukraińską przyjaźń, którą wszyscy cenimy i z której jesteśmy dumni. Nigdy tego nie zapomnimy" - stwierdziła Saładucha.
Czytaj także:
Obrzydliwe słowa Rosjanina o Polakach. Jest reakcja jego szefa
FIFA podtrzymała zawieszenie trzech federacji. Co z Rosją i Białorusią?
ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę