Głos z Argentyny: Obawiamy się Polski. Macie coś, czego nie ma wiele innych drużyn

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski cieszą się z gola
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski cieszą się z gola

Na to starcie czekają nie tylko polscy i argentyńscy kibice. Leo Messi kontra Robert Lewandowski na mundialu. - Wylosowanie Polski wcale nie wprawiło nas w euforię. I to z dwóch powodów - mówi nam Juan Pablo Mendez, dziennikarz z Argentyny.

Dla niektórych to przede wszystkim pojedynek Robert Lewandowski  kontra Lionel Messi, a dla innych starcie dwóch zupełnie innych zespołów.

Mecz Polska - Argentyna w finałach katarskiego mundialu zapowiada się bardzo interesująco.

Tuż po losowaniu grup WP SportoweFakty rozmawiały z Juanem Pablo Mendezem, dziennikarzem "Ole", najpopularniejszej gazety sportowej w Argentynie. Jak przyjęto tam wylosowanie Polski? Co mówią Argentyńczycy o innych grupowych rywalach?

ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę

Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty: Jak w Argentynie przyjęto skład naszej grupy?

Juan Pablo Mendez, dziennikarz argentyńskiego gazety "Ole": Nie ma co ukrywać, największe zadowolenie wzbudziło u nas wylosowanie Arabii Saudyjskiej. Ale nie tylko to, również fakt, że to właśnie od meczu z tym zespołem rozpoczniemy mistrzostwa. Może nie jest tak, że wszyscy dopisaliśmy tu już trzy punkty za spotkanie otwarcia, ale z drugiej strony, z kim jak nie z nimi w tej grupie? Dobrze więc, że zaczynamy od meczu z nimi.

Wiadomo, że na papierze Saudyjczycy mają najmniejsze szanse. To kogo Argentyńczycy uważają za głównego rywala? Polskę czy Meksyk?

To nie jest łatwe pytanie. Naszym zdaniem z obu tych koszyków można było trafić i lepiej, i gorzej. Weźmy najpierw Polskę. Każdy Argentyńczyk zna nazwisko Lewandowski. I nie szkodzi, że w zasadzie na tym znajomość polskiego zespołu przez przeciętnego kibica się kończy. Oczywiście, dziennikarze argentyńscy znają i Zielińskiego, i bramkarza Juventusu, ale dla argentyńskiego fana Polska to Lewandowski.

To jakie zdanie mają o nim wasi kibice?

Takie, że z jego powodu Polska będzie dla nas groźna. Bo właśnie Polska ma coś, a raczej kogoś, kogo nie ma wiele innych drużyn. Macie napastnika, który sam może wygrać drużynie mecz. A gdy się rozejrzysz po innych zespołach, to wcale nie jest tak, że każdy ma kogoś takiego. Lewandowski będzie wielkim zagrożeniem dla Argentyny, tego możemy być pewni.

Ale uważacie się za wielkich faworytów meczu z Polską?

Czy wielkich, to się okaże. Ale poza obawami związanymi z samym Lewandowskim, jest jeszcze coś. Nie graliśmy od dawna z zespołami z Europy, trochę nam brakuje ogrania w takich meczach. Dlatego koniecznie musimy zorganizować sparingi z zespołami z tego kontynentu. Zagramy z Italią, bo oni to mistrzowie Europy, a my Ameryki Południowej, ale takich meczów potrzebujemy więcej. Mieliśmy ustawiony sparing z USA, ale pewnie zostanie odwołany. Potrzebujemy więcej starć z Europejczykami przed finałami.

Meksyk?

Trudna sprawa, choćby przez tradycję naszej rywalizacji. Meksykanie nie mają kogoś takiego jak Lewandowski, ale wiadomo, jacy są. Wyprują sobie żyły na boisku, a ich kibice będą wywierać na nich wielką presję. No i dla nas jest jeszcze jeden problem. Nazywa się Gerardo Martino.

Nasz argentyński szkoleniowiec, który prowadzi teraz kadrę Meksyku. Wie o nas wszystko, Argentyna niczym nie jest go w stanie zaskoczyć, bo przecież zna nas na wylot. On to dla nas na pewno duże utrudnienie. No i ich napastnik Rogelio Funes Mori, który jest bratem bliźniakiem reprezentanta... Argentyny. Funes Mori jest groźny, choć oczywiście nie tak jak Lewandowski.

Juan Pablo Mendez, dziennikarz z Argentyny, jest przekonany, że Lewandowski może napsuć dużo krwi jego reprezentacji
Juan Pablo Mendez, dziennikarz z Argentyny, jest przekonany, że Lewandowski może napsuć dużo krwi jego reprezentacji

A jak Argentyńczycy oceniają swoją reprezentację?

Na pewno poszła ostatnio do góry, wygląda to lepiej niż w ostatnich latach. Wygranie Copa America też miało duże znaczenie, również mentalne. No i w końcu ten zespół rozumie się z Messim, nadają na tych samych falach. A to bardzo dobry znak. W końcu skończyły się wieloletnie dywagacje, dlaczego Messi gra tak dobrze w Barcelonie, a nie aż tak dobrze w kadrze.

Co będzie sukcesem Argentyny na tym mundialu?

Argentyński kibic jest pełen pasji, jest przez to bardzo wymagający. W pełni zadowoleni Argentyńczycy będą tylko wtedy, gdy wygramy mundial. Można przywołać w tym momencie mistrzostwa świata w 2014 roku. Zostaliśmy wicemistrzami, a argentyńscy kibice byli po prostu smutni.

Zobacz terminarz mistrzostw świat
a
Michniewicz zadowolony z grupy

Komentarze (13)
avatar
Andrew15
2.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boję się,że zaspany Zieliński obudzi się dopiero na wiosnę 2023r. Coś z jego temperamentem jest nie tak Trzeba mu w spodnie zajrzeć? Moze tam tkwi tajemnica jego ospałości. 
avatar
Andrew15
2.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapomnieli jak dostali w tyłek w 1974r 3 gole. A w 1978r Polacy, co prawda, przegrali 2:0. Ale byli drużyną zdecydowanie lepszą. Nie wiadomo jakby mecz się potoczył gdyby Kazimierz Deyna strzel Czytaj całość
avatar
dopowiadacz1
2.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Argentyńczycy bardzo lubią Polaków , jako przeciwników w piłce nożnej , co i nie dziwota , bo każdy lubi wygrywać . 
avatar
kareta
2.04.2022
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
To Polskie dziennikarstwo sportowe , to totalne dno. To są ludzie którzy nie potrafią wyciągać żadnych wniosków z przeszłości. Przed każdym turniejem jest to samo czyli pompowanie balona i jego Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
2.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
To w Argentynie żałoba narodowa ...:-)