W piątek odbyło się losowanie grup mundialu w Katarze, który wystartuje 21 listopada 2022 roku. I los skojarzył w grupie C reprezentacje Polski i Argentyny.
Od razu zatem wszyscy zaczęli sobie "ostrzyć zęby" na konfrontację dwóch wielkich, czyli Roberta Lewandowskiego i Lionela Messiego.
Pojedynek ten elektryzuje m.in. doświadczonego trenera Antoniego Piechniczka, chociaż ten ma pewne "uwagi", bo bardziej ciekawiłaby go ta rywalizacja, gdyby Argentyńczyk miał 5-6 lat mniej.
- Możemy się ekscytować taką rywalizacją, ale powiedzmy sobie szczerze... Messi to obecnie jest już "leśny dziadek". To już nie jest ten piłkarz, co był jeszcze kilka lat temu - przyznał w rozmowie z naTemat.pl.
Wiadomo, że "Lewy" będzie pierwszoplanową i kluczową postacią Biało-Czerwonych. Piechniczek natomiast zastanawia się, kim dla Argentyny będzie na mundialu Messi? - Nie do końca wiadomo, jaką on właściwie rolę odegra - zastanawia się.
Doświadczony trener bierze nawet pod uwagę fakt, że Messi będzie tylko zmiennikiem i będzie grywał ostatnie 15-20 minut w meczach, ale... też nie skreśla go w żaden sposób.
- Oczywiście może się tak zdarzyć, że zagra rewelacyjny turniej. Tego nie wiem, ale nie można wykluczyć tej opcji, bo futbol bywa zaskakujący. Obserwując jednak to, jak prezentuje się w barwach Paris Saint-Germain, to nie jest to ten sam Messi co dawniej - dodał.
Polska z Argentyną na MŚ w Katarze zagra 30 listopada (godz. 20:00). Będzie to ostatni mecz tych ekip w fazie grupowej.
Zobacz także:
Uczestnik mundialu przestrzega. Nie wolno popełnić tego błędu
Żartowniś. Zobacz, co Cash napisał po losowaniu do piłkarza z Argentyny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski bramkarz jak Lewandowski! Zobacz, co zrobił