Co łączyło SC Freiburg i Bayern Monachium? Świetna defensywa. Do tego meczu Bawarczycy stracili 28 bramek, ich rywale 29. To najlepsze wyniki w lidze. Co dzieli oba zespoły? Bayern miał strzelonych 81 goli, Freiburg zaledwie 43.
To było widoczne podczas sobotniego spotkania, głównie w bardzo taktycznej pierwszej połowie. Bo choć trudno było przyczepić się do gry w obronie w wykonaniu gospodarzy, byli bardzo dobrze zorganizowani, trudno było o luki, to jednak Bayern nie pozwolił im na wiele w ofensywie.
Długimi fragmentami Bayern cierpiał. Niewiele mu wychodziło, ale gdy nie idzie z gry, z pomocą często przychodzi stały fragment i tak też było w tym przypadku. Kapitalne dośrodkowanie Joshuy Kimmicha z rzutu wolnego, po którym Leon Goretzka agresywnie nabiegł na piłkę i wpakował ją do siatki.
ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. "Kuzyn Stadionu Narodowego"
To znakomity powrót do grania Goretzki, który pauzował przez 119 dni. Wrócił jednak z przytupem. Wydawało się, że goście pójdą za ciosem albo przynajmniej przejmą kontrolę nad meczem, lecz, niezwykłym nosem wykazał się trener Christian Streich, wpuszczając na boisko Nilsa Petersena, który w jednym z pierwszych kontaktów z piłką doprowadził do remisu. Warto tu docenić całą akcję gospodarzy. Efektownie rozklepali zespół Bayernu.
A wszystko to działo się tuż po... zejściu z boiska Roberta Lewandowskiego. Polak grał przez godzinę, ale nie wyróżnił się niczym szczególnym. Brakowało fajerwerków w jego trze, praktycznie nie miał sytuacji, był dobrze pilnowany przez rywali, którzy od pierwszych minut grali agresywnie i starali się uprzykrzać mu życie.
Nie było więc trzydziestego drugiego gola Lewandowskiego w Bundeslidze w tym sezonie. Była za to dwudziesta pierwsza wygrana Bayernu, bo Julian Nagelsmann najwyraźniej pozazdrościł swojemu rywalowi na ławce i też postanowił wpłynąć na wynik. Na murawę wszedł Serge Gnabry i w swojej pierwszej akcji strzelił gola, wykorzystując błąd Nico Schlotterbecka. Później z dystansu trafił jeszcze Kingsley Coman, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry kolejny rezerwowy Marcel Sabitzer.
SC Freiburg - Bayern Monachium 1:4 (0:0)
0:1 Leon Goretzka 58'
1:1 Nils Petersen 63'
1:2 Serge Gnabry 73'
1:3 Kingsley Coman 82'
1:4 Marcel Sabitzer 90+6'
Składy:
Freiburg: Mark Flekken - Manuel Gulde (83' Wooyeong Jeong), Philipp Lienhart, Nico Schlotterbeck - Jonathan Schmid (69' Hugo Siquet), Nicolas Hoefler, Maximilian Eggestein (83' Janik Haberer), Christian Guenter - Roland Sallai (63' Nils Petersen), Lucas Hoeler (83' Noah Weisshaupt), Vincenzo Grifo.
Bayern: Manuel Neuer - Benjamin Pavard (72' Serge Gnabry), Tanguy Nianzou, Dayot Upamecano, Lucas Hernandez - Leroy Sane, Joshua Kimmich, Leon Goretzka (62' Corentin Tolisso; 86' Niklas Suele), Thomas Mueller, Kingsley Coman (86' Marcel Sabitzer) - Robert Lewandowski (62' Jamal Musiala).
Żółte kartki: Guenter (Freiburg) oraz Upamecano (Bayern).
Sędzia: Christian Dingert.
*
Eintracht Frankfurt - SpVgg Greuther Fuerth 0:0
Bayer 04 Leverkusen - Hertha Berlin 2:1 (2:1)
1:0 Lucas Alario 35'
2:0 Karim Bellarabi 40'
2:1 Vladimir Darida 42'
TSG 1899 Hoffenheim - VfL Bochum 1:2 (0:1)
0:1 Takuma Asano 28'
1:1 David Raum 54'
1:2 Takuma Asano 59'
Arminia Bielefeld - VfB Stuttgart 1:1 (0:1)
0:1 Sasa Kalajdzić (k.) 25'
1:1 Florian Krueger 59'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 24 | 5 | 5 | 97:37 | 77 |
2 | Borussia Dortmund | 34 | 22 | 3 | 9 | 85:52 | 69 |
3 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 19 | 7 | 8 | 80:47 | 64 |
4 | RB Lipsk | 34 | 17 | 7 | 10 | 72:37 | 58 |
5 | 1.FC Union Berlin | 34 | 16 | 9 | 9 | 50:44 | 57 |
6 | SC Freiburg | 34 | 15 | 10 | 9 | 58:45 | 55 |
7 | 1.FC Koeln | 34 | 14 | 10 | 10 | 52:49 | 52 |
8 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 13 | 7 | 14 | 50:45 | 46 |
9 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 13 | 7 | 14 | 58:60 | 46 |
10 | Borussia M'gladbach | 34 | 12 | 9 | 13 | 54:61 | 45 |
11 | Eintracht Frankfurt | 34 | 10 | 12 | 12 | 44:49 | 42 |
12 | VfL Wolfsburg | 34 | 12 | 6 | 16 | 43:54 | 42 |
13 | VfL Bochum | 34 | 12 | 6 | 16 | 38:52 | 42 |
14 | FC Augsburg | 34 | 10 | 8 | 16 | 39:56 | 38 |
15 | VfB Stuttgart | 34 | 7 | 12 | 15 | 41:59 | 33 |
16 | Hertha Berlin | 34 | 9 | 6 | 19 | 37:71 | 33 |
17 | Arminia Bielefeld | 34 | 5 | 13 | 16 | 27:53 | 28 |
18 | SpVgg Greuther Fuerth | 34 | 3 | 9 | 22 | 28:82 | 18 |
CZYTAJ TAKŻE:
Jacek Zieliński: Jak niejedna impreza, mecz składa się z dwóch połówek
Aleksandar Vuković doszukuje się spisku. "To działanie antylegijne"