Były legendarny zawodnik (w latach 1995-2012), potem trener (2016-21) reprezentacji Ukrainy, Andrij Szewczenko, skrytykował prezydenta FIFA Gianniego Infantino, który określił wojnę wywołaną w Ukrainie przez reżim Władimira Putina jako... "konflikt".
- Chcę skomentować słowa prezydenta FIFA, który to, co dzieje się obecnie w moim kraju, nazwał "konfliktem". Nie zgadzam się ze słowami Infantino! To nie jest żaden konflikt, to jest prawdziwa wojna i ludobójstwo narodu ukraińskiego przez Rosję - podkreślił Szewczenko w wywiadzie dla telewizji "1+1".
Zażyłość 52-letniego Infantino z Putinem nie jest żadną tajemnicą. Szwajcarski działacz podczas losowania grup MŚ 2022 w Katarze w swoim wystąpieniu nawoływał wprawdzie do pokoju, ale ani słowem nie wspomniał o odpowiedzialności Rosji za wojnę w Ukrainie.
- W tych czasach mamy trochę kłopotów na całym świecie. Świat jest podzielony, jest agresywny. Nasza wiadomość do wszystkich liderów, do całego świata piłki, jest następująca: przestańcie, zastopujcie konflikty i wojny. Proszę, zaangażujcie się w dialog, bo chcemy, by to był mundial wielkości i pokoju - zaapelował szef FIFA, wywołując tylko oburzenie zdecydowanej większości obserwatorów (więcej TUTAJ).
Podczas Kongresu FIFA w Doha rosyjski został uznany przez światową federację piłkarską kolejnym językiem urzędowym organizacji. Tylko czterech delegatów (ze 191) sprzeciwiło się takiej decyzji, powołując się na napaść zbrojną Rosji na Ukrainę.
Zobacz:
Marek Bobakowski: skandal tuż przed losowaniem grup MŚ. "Łysy" - jedź już do Moskwy [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę