Im strzelać nie kazano
Jagiellonia Białystok ma ogromny problem w rundzie wiosennej PKO Ekstraklasy. Napastnicy zespołu z Podlasia nie zdobyli jeszcze ani jednej bramki od początku roku! Rozwiązaniem problemu ma być pozyskanie Marka Guala.
Zespół z Podlasia ma ogromny problem. Od czasu wypadnięcia Jesusa Imaza brakuje w nim gracza, który weźmie na siebie ciężar zdobywania bramek. Można powiedzieć, że pozycja napastnika istnieje tylko teoretycznie.
Osłabieni przez oszczędność
Z uwagi na niebezpieczeństwo walki o utrzymanie do ostatniej kolejki PKO Ekstraklasy sytuacja jest naprawdę nieciekawa. A kibiców Jagiellonii denerwuje tym bardziej, że kilka miesięcy temu w klubie łatwą ręką zrezygnowano z dwóch napastników. Jakov Puljić został sprzedany do węgierskiego Puskas Akademia, a Ognjena Mudrinskiego wypożyczono do słoweńskiego NK Maribor.
ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawęPuljić na Węgrzech radzi sobie słabo i nie umiał dotąd wywalczyć sobie miejsca w podstawowej jedenastce Akademii. W Jagiellonii pokazał jednak niezłe umiejętności, a poprzedni sezon kończył z 12 golami na koncie. Mudrinski z kolei nie błysnął w Polsce, lecz w innych klubach pokazuje się z dobrej strony. W Słowenii ma obecnie już 14 bramek i prowadzi w ligowej klasyfikacji strzelców.
Według naszych informacji, obaj zawodnicy byli zmuszeni opuścić Jagiellonię m.in. z uwagi na wysokość swoich wynagrodzeń. Chorwat był bliski aktywacji klauzuli gwarantującej mu podwyżkę. W przypadku Serba powodów było nieco więcej, a te zawirowania opisywaliśmy przed kilkoma miesiącami TUTAJ.
Trener szuka rozwiązania
Poprzedni trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot na starcie sezonu uznał, że poradzi sobie bez większych wzmocnień w ataku. Dość szybko zauważył jednak, że nie jest to dobra droga i zaczął poszukiwania nowego napastnika. Ostatecznie nie przyniosło to dobrych rezultatów. Jego następca Piotr Nowak wydaje się obecnie popełniać podobne błędy.
57-latek na starcie przygody z białostocką drużyną dawał szanse Cernychowi Trubesze, a także młodym Jakubowi Lustostańskiemu i Maciejowi Twarowskiemu. Później postawił na uzupełnienie kadry Piszczkiem, a w ostatnim meczu z Lechem Poznań (0:3) zdecydował się na prawdziwy eksperyment. Na pozycji "9" pojawiali się nominalny ofensywny pomocnik Przemysław Mystkowski i skrzydłowy Diego Santos Carioca. Efekty za każdym razem są jednak podobnie mizerne.
Co prawda Jagiellonia tworzy niewiele sytuacji napastnikom, ale nawet kiedy je ma to nic z tego nie wynika. Od początku roku żaden z nich nie trafił do siatki ani razu w oficjalnym meczu! To skłoniło rządzących klubem do poszukiwania jeszcze jednej alternatywy, którą ostatecznie jest wypożyczenie Marka Guala z ukraińskiego Dnipro Dniepropietrowsk.
Hiszpan ma rozwiązać problem
- Każdy wie, że w ostatnich spotkaniach nasza dyspozycja w ofensywie nie była tak dobra jak tego byśmy sobie życzyli. Wierzę, że ten zawodnik wzmocni ją i wydatnie pomoże nam w szybkim zapewnieniu utrzymania w Ekstraklasie - podkreślił dyrektor sportowy Łukasza Masłowskiego w wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej klubu tuż po transferze Guala.
Hiszpan strzelał gole na zapleczu Primera Division oraz na trzecim poziomie rozgrywkowym w swoim kraju. Nie robił tego jednak seryjnie, więc trudno oceniać czy spełni oczekiwania. - Wygląda bardzo dobrze w treningu, wkomponował się w zespół. Będzie gotowy już do najbliższego meczu - zapewnił jednak Nowak podczas ostatniej konferencji prasowej.
Gual będzie miał szansę na debiut już w meczu Jagiellonii z KGHM Zagłębiem Lubin, które zaplanowano na niedzielę 3 kwietnia o godz. 15. Tak naprawdę trudno jednak odgadnąć jaki pomysł będzie miał w nim Nowak na obsadę ataku.
-
❶ ❾ ❶ ❻ Zgłoś komentarz
Brawo he he. Ciekaw jestem, czy ten wpis kogos zaboli? Znajac zycie pewnie tak. A ja ciesze sie bo rekord to rekord, jaki by nie byl. Bo rekord to powod do dumy. Oleee -
❶ ❾ ❶ ❻ Zgłoś komentarz
Nie denerwuj się, Kamilku. -
Kipic z Warszawy Zgłoś komentarz
was sądzi farszawiacy - że jesteście góf... tak jak wasi dziennikarze :) -
Robertus Kolakowski Zgłoś komentarz
Z koleji Diego Santos Carioca w ostatnich 68 meczach strzelil tylko 8 bramek. -
Robertus Kolakowski Zgłoś komentarz
W ostatnich 50 meczach strzelil tylko 6 bramek. -
❶ ❾ ❶ ❻ Zgłoś komentarz
drużynie, zaraz po Imazie, który też leży HAHAHAHAHAHAHA ALE TO JEST BÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓLLLLLL, JAJUN WŚCIEKŁYYYY ;D -
❶ ❾ ❶ ❻ Zgłoś komentarz
HAHAHAHAHAHAHAHAHA -
Kipic z Warszawy Zgłoś komentarz
Najważniejsze jest że mamy Żyro u siebie na kontuzji, jak ma nie być dobrze - to przynajmniej niech jest śmiesznie :))))