Duże emocje w Krakowie. Jerzy Brzęczek mówi o braku szczęścia

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

- Stworzyliśmy wiele sytuacji, wyszliśmy na prowadzenie, ale zabrakło troszeczkę szczęścia - powiedział Jerzy Brzęczek. Jego Wisła Kraków zremisowała z Piastem Gliwice 2:2.

Piłkarze Wisły Kraków i Piasta Gliwice stworzyli bardzo ciekawe widowisko. - To był bardzo emocjonujący mecz - bramki, stwarzane sytuacje, to wszystko co podoba się kibicom. Na pewno w I połowie Wisła miała więcej sytuacji i mogło być już po sprawie, ale i my mieliśmy dwie okazje. Po przerwie graliśmy z większą dyscypliną, desperacją i stworzyliśmy sytuacje, po których zdobyliśmy bramki i wyszliśmy na prowadzenie - powiedział Waldemar Fornalik.

- Straciliśmy gola wyrównującego, ale obie strony miały swoje sytuacje, również my. Należą się brawa dla obu drużyn. Wiemy, jaka jest sytuacja Wisły. My mamy większy komfort, ale chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Zmierzyły się drużyny, które zagrały dobre spotkanie. Zdobyliśmy jeden punkt, być może aż jeden - dodał trener Piasta.

Fornalikowi wtórował Jerzy Brzęczek . - Na pewno zobaczyliśmy bardzo dobre widowisko, w szczególności w naszym wykonaniu. W 45 minut stworzyliśmy wiele sytuacji, wyszliśmy na prowadzenie, ale zabrakło troszeczkę szczęścia, gdy piłka dwukrotnie lądowała na poprzeczce i na słupku. Gdyby nie to, zakończylibyśmy zwycięstwem to spotkanie - zauważył trener Wisły Kraków.

Pomimo remisu, szkoleniowiec klubu z Krakowa jest optymistą przed kluczową fazą sezonu. - Na początku drugiej połowy popełniliśmy błędy, rzut karny - było zbyt dużo naiwności i napędziliśmy Piasta. Grając z taką drużyną i zdobyć punkt, to ważna sprawa. Zabrakło nam dokładności w ostatniej akcji, obrońca Piasta uratował sytuację wślizgiem. Patrząc na naszą sytuację bardziej cieszylibyśmy się z trzech punktów, a zdobyliśmy jeden. Odrobiliśmy punkt do Zagłębia, patrząc na jakość naszej gry i rozwój drużyny, jestem pozytywnie nastawiony i wierzę, że zaczniemy zwyciężać - ocenił Brzęczek.

Czytaj także: 
Trenerowi beniaminka puściły nerwy
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy

ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. "Kuzyn Stadionu Narodowego"

Komentarze (3)
avatar
ObiektywnyPL
4.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe ale jak spadną to też będzie gadał o braku szczęścia? 
avatar
dopowiadacz1
4.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz