Były piłkarz Steve Hodge od 1986 roku jest właścicielem bezcennego skarbu. To koszulka Diego Maradony, którą dostał od niego po ćwierćfinale mistrzostw świata. "Synowie Albionu" wówczas przegrali 1:2, a spotkanie z Argentyną stało się legendarne.
"Boski Diego" strzelił dwa gole. Pierwszy z nich jest uważany za jedno z największych oszustw w historii futbolu. Piłka odbiła się od jego głowy, a po chwili od ręki i wpadła do bramki strzeżonej przez Petera Shiltona.
Sędzia nie widział zagrania ręką i uznał bramkę. Tak powstała legenda o "ręce Boga". Wspomniany na początku Hodge teraz zdecydował się wystawić na aukcję koszulkę, którą wtedy miał na sobie legendarny piłkarz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Fenomenalny gol w kobiecej piłce. Można oglądać bez końca
Licytacja rozpocznie się 20 kwietnia i potrwa do 4 maja. Eksperci szacują, że może się ona sprzedać nawet za ponad 5 mln dolarów, czyli za ponad 21 mln złotych. Jest także szansa, że zostanie pobity dotychczasowy rekord.
Najdroższa koszulka sportowa w historii została sprzedana trzy lata temu. Należała do Babe'a Rutha z New York Yankees, a nowy właściciel zapłacił za nią 5,64 mln dolarów.
Cięta riposta Neymara! Tak odpowiedział na zarzuty o nadużywanie alkoholu >>
"Pozwól dzieciom wygrać". Niezwykły mecz Lionela Messiego >>