Pep Guardiola może poprowadzić reprezentację. Zaskakująca oferta

PAP/EPA / PETER POWELL  / Na zdjęciu: Pep Guardiola
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Zaskakujące doniesienia brazylijskich mediów. Jak przekazało "Globo Esporte", Tite po mundialu w Katarze przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Brazylii. Jego potencjalnemu następcy związek jest gotów zapłacić krocie.

Tite objął reprezentację Brazylii w 2016 roku. Poprowadził zespół do zwycięstwa w Copa America (2019) oraz drugiego miejsca dwa lata później. Na ostatnim mundialu jego podopieczni dotarli do ćwierćfinału, w którym ulegli Belgom 1:2.

"Globo Esporte" przekazało, że po mistrzostwach świata w Katarze 60-latek pożegna się ze swoim stanowiskiem. Sporo do myślenia dały także słowa dyrektora Brazylijskiego ZPN Juninho Paulisty, który w rozmowie z "Marcą" powiedział, że trener "prawdopodobnie odejdzie".

Za głównego następcę Tite uważany jest... Pep Guardiola. Jego kontrakt z Manchesterem City wygaśnie po zakończeniu sezonu 2022/2023 i niewykluczone, że kierownictwo angielskiego klubu pozwoli mu odejść.

ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"

"Marca" przekazała, że Brazylijski ZPN kontaktował się już z bratem i menadżerem Guardioli, Pere, aby zaoferować czteroletnią umowę, która będzie obowiązywać do kolejnego mundialu w 2026 roku.

51-latek miałby zarabiać w Brazylii około 12 milionów euro rocznie, a więc o 8 mln mniej niż w Manchesterze City, z którym związany jest od 2016 roku.

Przypomnijmy, że w Katarze reprezentacja Brazylii zagra w grupie G. Rywalami "Canarinhos" będą Serbia, Szwajcaria oraz Kamerun.

Czytaj także:
Liczne wieści o transferze Lewandowskiego. "Bayern może nie być w stanie przedłużyć umowy z cała trójką"
Utytułowany angielski klub nad przepaścią. Grozi mu spadek po 71 latach

Źródło artykułu: