Pogoń Szczecin przystępowała do 28. kolejki PKO Ekstraklasy jako lider rozgrywek. Wszystko wskazuje na to, że podopieczni trenera Kosty Runjaica tę pozycję teraz stracą.
Początkowo nic nie wskazywało na to, aby "Portowcy" mieli nie poradzić sobie z niżej notowaną Wisłą Płock. W 33. minucie na prowadzenie swój zespół wyprowadził bowiem Kamil Grosicki.
Szczecinianie długo nie cieszyli się jednak z prowadzenia. Szybko do wyrównania doprowadził Łukasz Sekulski.
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"
Decydujący cios goście zadali w 63. minucie. Po nieudanym rzucie rożnym w wykonaniu Pogoni przeprowadzili kontratak, który zwieńczony został bramką Jorginho.
Tym samym Wisła Płock zwyciężyła 2:1 i po piątkowych meczach znalazła się na piątym miejscu w tabeli. Pogoń pozostała liderem, ale może zostać wyprzedzona zarówno przez Lecha Poznań, jak i Raków Częstochowa.
Lider zatrzymany@WislaPlockSA odwróciła losy spotkania z @PogonSzczecin i wygrała 2:1
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 8, 2022
Zwycięski gol został strzelony po perfekcyjnie wyprowadzonej kontrze pic.twitter.com/2cJbUMJ7UI
Czytaj także:
- Popis Kamila Grosickiego. Kadrowicz wkręcił rywala w ziemię [WIDEO]
- Ponad 3 mln wyświetleń! Ten gol przejdzie do historii futbolu