Nie tak sobotni mecz wyobrażali sobie kibice Manchester United. Ich ukochany zespół musiał przełknąć gorycz porażki w starciu z Evertonem. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1:0.
Z niepowodzeniem pogodzić nie mógł się Cristiano Ronaldo. Przed zejściem do szatni wytrącił kibicowi telefon z rąk. Później gracz Manchesteru United został wygwizdany. Zachowanie portugalskiego piłkarza wywołało niemałe poruszenie w mediach społecznościowych
Ronaldo postanowił odnieść się do tego incydentu. "Nigdy nie jest łatwo radzić sobie z emocjami w trudnych momentach, takich, jak ten, z którym mamy do czynienia" - napisał na Instagramie.
"Niemniej jednak zawsze musimy szanować, być cierpliwi i dawać przykład wszystkim młodym, którzy kochają tę piękną grę. Chciałbym przeprosić za mój wybuch i jeśli to możliwe zaprosić tego kibica do obejrzenia meczu na Old Trafford, jako znak fair-play i sportowej rywalizacji" - podsumował.
Przed trwającym sezonem doświadczony napastnik postanowił wrócić na Old Trafford. 37-latek ma przyzwoite statystyki, ale po sobotniej porażce jego drużyna spadła na dziewiąte miejsce w ligowej stawce.
Czytaj także:
> Śląsk ma plan jak zaskoczyć Raków. Ale to może nie wystarczyć
> Exodus z ligi ukraińskiej. Dziewięciu piłkarzy zakotwiczyło w PKO Ekstraklasie
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"