Dziennikarz sportowy, komentator i promotor boksu, Mateusz Borek, ostatnio został twarzą jednej z marek napojów wysokoprocentowych, wywołując przy tym spore kontrowersje.
"Reklamowanie wódki przez dziennikarza współpracującego z TVP. To jest w ogóle legalne? (...) No więc zgodnie z prawem nie może - skomentował na Twitterze Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski.
Portal wirtualnemedia.pl zwrócił się z zapytaniem do TVP o przedstawienie stanowiska w sprawie. Borek jest związany z publicznym nadawcą od 2020 r. Jest też współwłaścicielem Kanału Sportowego i komentatorem platformy Viaplay.
- Pomimo tego, że Telewizji Polskiej nie wiążą z panem Mateuszem Borkiem żadne stałe kontrakty, to jednak TVP stoi na stanowisku, że jak każdego dziennikarza obowiązuje go Kodeks Etyki Dziennikarskiej. Nawet freelancer dbający o swój dziennikarski status i obiektywizm powinien go przestrzegać - przekazało wirtualnemedia.pl centrum informacji Telewizji Polskiej.
Jeden z zapisów kodeksu etyki, jaki obowiązuje w TVP, stanowi, że "dziennikarzowi nie wolno występować w reklamie i zajmować się akwizycją reklam ani uczestniczyć w przedsięwzięciach promocyjnych i wypowiadać się w publikacjach promocyjnych z wyjątkiem akcji charytatywnych".
Zobacz:
Wybuchła afera. Mateusz Borek zakończył współpracę
Burza wokół Mateusza Borka. Dziennikarz broni się przed zarzutami o seksizm
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił! Zobacz popis gwiazdora Barcelony