Według argentyńskich mediów, była już partnerka piłkarza, Magali Aravena zobaczyła go w towarzystwie innej kobiety. Aravena weszła na jezdnię i próbowała zatrzymać samochód. Oparła się nawet na drzwiach od strony pasażera.
Mimo to Eduardo Salvio wcisnął pedał gazu i pojechał dalej. Wszystko udokumentowały kamery, a nagranie udowadnia winę zawodnika Boca Juniors. Napastnik został już zatrzymany przez miejscową policję.
"Piłkarz potrącił panią Aravenę i uciekł z miejsca zdarzenia" - czytamy w raporcie. Sprawa jest dosyć głośna także przez to, że w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z kolacji, w której uczestniczył Salvio ze swoją "znajomą".
Z Araveną mieli zerwać jakiś czas temu. Była partnerka zawodnika Boca Juniors pojechała z dziećmi do rezydencji w Olivos. Do sytuacji doszło właśnie po jej powrocie, kiedy zobaczyła go w towarzystwie innej kobiety.
Napastnik ma mieć za sobą długą historię z tamtejszą drogówką. Według argentyńskich mediów zapłacił łącznie ponad 400 tysięcy dolarów. Konsekwencje ostatniego czynu mogą być więc naprawdę poważne.
Así fue el incidente entre Toto Salvio y Magalí Aravena pic.twitter.com/6VwkkZEahc
— TyC Sports (@TyCSports) April 14, 2022
Zobacz też:
Nagranie Lewandowskiego rozczula. Tak spędza wolny czas
Tak Lewandowski stara się zapomnieć o LM. Tysiące polubień pod zdjęciem żony
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"