Mecz Lechia Gdańsk - Szachtar Donieck miał wymiar charytatywny. Rozegrano go w ramach "Globalnego tournée Szachtara dla pokoju". Cały dochód z tego spotkania zostanie przekazany na rzecz Ukrainy.
Choć nie wynik był w czwartek najważniejszy, to widzowie oczywiście zwracali na niego uwagę. Po golu Lechii w 93. minucie zanosiło się na to, że będzie remis 2:2.
W końcówce na boisku pojawił się jednak Dima Keda. To 12-letni kibic Szachtara Donieck z Mariupola. Jego miejscowość to jeden z głównych celów rosyjskiego agresora.
Właśnie dlatego chłopak uciekł do Polski. W czwartkowy wieczór miał szansę, by choć na chwilę zapomnieć o piekle związanym z wojną w Ukrainie.
Krótko po wejściu na murawę zdobył gola, po czym usłyszał gromkie owacje. Z bramki cieszył się razem z zawodnikami Szachtara.
Było to trafienie na wagę triumfu ukraińskiego zespołu. Wszystko oczywiście zarejestrowały telewizyjne kamery.
12-річний хлопчик з Маріуполя зіграв за «Шахтар» і забив гол
— FC SHAKHTAR DONETSK (@FCShakhtar) April 14, 2022
Дмитро Кеда вийшов на заміну наприкінці благодійного матчу з «Лехією».#Shakhtar #Україна #Ukraine #StandWithUkraine pic.twitter.com/Yr8S3euKIG
Czytaj także:
- Prezes FC Barcelona zbulwersowany. "Oburzające i haniebne"
- Fiorentina nie wykupi Piątka? Klub chce powalczyć o innego piłkarza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił! Zobacz popis gwiazdora Barcelony