Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Reprezentant Polski wspomniał o przeszłości. Ujawnił, dlaczego odszedł z Legii Warszawa

Sebastian Walukiewicz od kilku lat gra w Cagliari. Przed tym występował w takich drużynach jak Legia Warszawa czy Pogoń Szczecin. W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" przyznał, że w stołecznym klubie nikt nie miał czasu, żeby się nim zająć.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Sebastian Walukiewicz Getty Images / Franco Romano / Na zdjęciu: Sebastian Walukiewicz
Swoje pierwsze kroki jako piłkarz Sebastian Walukiewicz stawiał w MKP Gorzów Wielkopolski. W 2013 przeniósł się do Legii Warszawa, w której występował przez cztery lata. Już w Pogoni Szczecin wypłynął na głębokie wody i zmienił ligę.

Defensor w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" ujawnił, dlaczego opuścił "Wojskowych". Jego zdaniem nie dostawał zbyt wielu szans na grę, przez co musiał zmienić otoczenie. W stołecznym klubie prezesi mieli inne sprawy na głowie.

Na jego niekorzyść działała też pozycja w składzie. Pod wodzą ówczesnego szkoleniowca występował na pozycji defensywnego pomocnika. - Pomysł był dobry, ale potem chyba rozpatrywano mnie właśnie jako środkowego pomocnika a nie stopera. Konkurencja na tej pozycji była zbyt duża - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

- To był ciężki moment. Akurat doszło do walki o to kto przejmie Legię, prezesi mieli na głowie poważne sprawy, nikt nie miał czasu zajmować się jakimś juniorem. Pewnie czekałaby mnie powolna droga, Centralna Liga Juniorów, rezerwy i tak dalej. Czułem wtedy, że muszę zrobić konkretny krok - dodał.

Reprezentant Polski wrócił na boisko po siedmiu miesiącach przerwy. Wszystko przez kontuzję biodra, której doznał pod koniec września ubiegłego roku. Sam jest zadowolony z tego, że niedawno mógł ponowie wystąpić w oficjalnym spotkaniu. Choć okoliczności temu nie sprzyjały, bowiem Cagliari poległo na wyjeździe aż 1:5.

- Dobrze było znowu poczuć tę atmosferę po 7 miesiącach. Co prawda wchodziłem przy 1:5, ale i tak fajnie, że mogłem znowu zagrać. (...) Teraz, gdy jestem zdrowy na 100 procent, chcę po prostu grać, wrócić do formy, do podstawowej jedenastki - ocenił.

Zobacz też:
Ukraina otrzymała propozycję od UEFA. Złożył ją sam prezydent federacji
Wiadomość gruchnęła. To koniec Cristiano Ronaldo?

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (4)
  • ❶ ❾ ❶ ❻ Zgłoś komentarz
    Tak, zawsze się denerwuję, gdy o 7 rano otwierasz zaropiałe jeszcze oczy, wbijasz na SF i wypłakujesz się na Legię. Drżę z nerwów. A kilka faktów o Nowaku zabolały bardzo, z tego co
    Czytaj całość
    widzę. I dobrze, bo taki był zamiar.
    • Kipic z Warszawy Zgłoś komentarz
      Empeczek z nerwów posikuje :))))) Buuuuuuuuuuuachachachachachacha :))))
      • Kipic z Warszawy Zgłoś komentarz
        Słowa Walukiewicza są szczere, był bity i kopany w Legii, kazano mu biegać na słońcu i nie dawano łyka wody, mdlał i wstawał, mdlał i wstawał.........krzyczał przez łzy ja kocham
        Czytaj całość
        Legię, pomimo to był katowany, potem miał rozprawę i skazano go wyrokiem prawomocnym "za zakatowanie samego siebie"
        • Husarzyk Zgłoś komentarz
          Może i Walukiewicz chce grać w Legii Warszawa, ale niech zacznie grać w Cagliari. Ostatnio Seba obniżył loty, nawet nikt o nim nie wspomina w kontekście reprezentacji Polski.
          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
          ×
          Sport na ×