W grudniu minionego roku Sergio Aguero był zmuszony do ogłoszenia bardzo trudnej dla niego decyzji. Argentyńczyk poinformował, że musi przejść na emeryturę w wieku zaledwie 33 lat. Wszystko za sprawą problemów kardiologicznych.
- Ma bardzo małą bliznę w okolicy serca, która jest mniejsza niż milimetr, dlatego to rodzaj zwarcia i powoduje te arytmie - powiedział jego lekarz Roberto Peidro argentyńskiemu radiu The Mirror.
Ale Argentyńczyk rozpoczął już nowy rozdział zawodowy. 16 kwietnia ogłosił, że będzie brał udział przy tworzeniu treści dla Disney+, Star+ oraz ESPN.
- Myślimy podobnie, a te projekty są ekscytujące. Jestem gotowy - powiedział ESPN były piłkarz FC Barcelony.
Aguero po odwieszeniu butów na kołku rozwijał swój kanał na Twitchu. Prowadził on transmisje, które sprowadzały sporą liczbę widzów.
Ostatnio spekulowało się w mediach nt. powrotu napastnika do piłki. Sam odniósł się do tych dyskusji. - Wczoraj przyszło mi do głowy, że mogę zagrać ponownie. Inter Miami zadzwonił do mnie, ale odmówiłem. Za dwa lata? Zobaczmy... - powiedział argentyńskiemu "TyC".
Podczas swojej seniorskiej kariery były reprezentant Argentyny grał w sumie w czterech klubach. Swoją przygodę rozpoczynał na ojczystej ziemi, czyli w Independiente Buenos Aires. W 2006 roku za ponad 21 mln euro dołączył do Atletico Madryt. Następnie przeniósł się do Manchesteru City, gdzie spędził łącznie dziesięć lat. To właśnie z tego klubu udał się do FC Barcelony, gdzie zakończył swoją przygodę.
Esta es la delantera que ahora “Vamos a jugar” , KUNI - @disneyplusla @StarPlusLA @ESPNArgentina pic.twitter.com/KwDUTjiuGp
— Sergio Kun Aguero (@aguerosergiokun) April 15, 2022
Argentyński talent na celowniku gigantów Premier League
Lech Poznań w jaskini lwa. To jeden z najtrudniejszych wyjazdów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gość ma niezłą parę w rękach! To rekord świata?