Podbeskidzie Bielsko-Biała rozstało się z poprzednim trenerem Piotrem Jawnym po porażce 0:1 ze Stomilem Olsztyn. Drużyna nie poradziła sobie z kandydatem do spadku, a jedynego gola straciła mimo przewagi jednego piłkarza na boisku.
Bielszczanie prezentowali się obiecująco w rundzie jesiennej, ale wiosną rozczarowują. Bilans Podbeskidzia to sześć remisów oraz trzy porażki. Wypadło ono ze strefy barażowej i ma do niej cztery punkty straty.
Nowy szkoleniowiec Mirosław Smyła ma duże doświadczenie na szczeblu centralnym. Przed podjęciem obowiązków w Podbeskidziu, pracował między innymi w Koronie Kielce, Wigrach Suwałki, Zagłębiu Sosnowiec i GKS-ie Tychy.
Pierwszy mecz Podbeskidzia pod wodzą Smyły w czwartek. Zagra na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz.
Czytaj także: Widzew Łódź nie oddaje pozycji, a lider ma zadyszkę
Czytaj także: Stomil Olsztyn nie poddaje się w grze o utrzymanie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!