Jak informuje lokalna prasa, Andrij Szewczenko jest już po wstępnych rozmowach z obecnym właścicielem Pescary, Daniele Sebastianim. Panowie rozmawiali o warunkach sprzedaży klubu. W środę wieczorem zaś legendarny piłkarz z trybun obejrzy mecz Pescary z Gubbio.
Na razie nie wiadomo, czy Szewczenko chciałby zostać samodzielnym właścicielem klubu, czy stoi na czele grupy inwestorów.
Jeżeli Ukrainiec kupiłby włoski klub, to byłaby to jego kolejna przygoda z włoskim klubem. Tylko tym razem w kompletnie innej roli.
ZOBACZ WIDEO: Piekielnie ważny miesiąc dla Milika. "Dwa cele są proste"
Andrij Szewczenko od października 2021 do stycznia 2022 roku był bowiem trenerem Genoi CFC. Klub jednak źle spisywał się w rozgrywkach Serie A. Pod wodzą ukraińskiego trenera zanotowała trzy remisy i sześć porażek.
Przez ponad pięć lat (2016-2021) Szewczenko był także selekcjonerem reprezentacji Ukrainy. Dotarł z nią do ćwierćfinału Euro 2020.
Pescara zajmuje aktualnie piąte miejsce w Serie C. Jej wartość rynkowa wyceniania jest na około sześć milionów euro.
Czytaj także:
Andrij Szewczenko żył w strachu. Wreszcie przekazał dobre wieści