Czwartkowy mecz półfinału Ligi Europy pomiędzy Eintrachtem Frankfurt a West Hamem United od początku nie układał się po myśli Anglików. Już w 17. minucie czerwoną kartkę obejrzał Aaron Cresswell, co znacząco skomplikowało i tak trudną sytuację "Młotów" (w pierwszym meczu Eintracht wygrał 2:1).
Co więcej, czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie obejrzał także trener zespołu David Moyes. Rozzłoszczony Szkot kopnął futbolówkę w stronę chłopca od podawania piłek i o mało nie trafił go w głowę, za co po spotkaniu przepraszał.
Nerwów na wodzy nie potrafił utrzymać także kapitan zespołu Declan Rice. Pomocnik, o którego zabiegają czołowe angielskie kluby, po meczu nie szczędził cierpkich słów pod adresem sędziego, Jesusa Gila Manzano.
- Cały wieczór był tak zły! Jak możesz być tak słaby? Szczerze to prawdopodobnie byłeś k******* kupiony, je**** korupcja - rzucił w kierunku arbitra już w tunelu Rice.
UEFA zapowiedziała, że ewentualne decyzje o ukaraniu Anglika podejmie dopiero wówczas, gdy otrzyma szczegółowy raport od sędziego.
Eintracht dzięki wygranej 3:1 w dwumeczu awansował do finału Ligi Europy. W nim zmierzy się z drużyną Rangers FC.
Czytaj także:
- Wyciekł ranking zarobków. Lewandowski daleko za gwiazdami
- Ulga w Warcie Poznań. Dobre wiadomości przed finiszem sezonu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!