Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Tysiąc butelek w garażu. Nietypowa pasja polskiego piłkarza

- Zbiór wina mam pokaźny, a zaczęło się od jednej butelki. Lubię poznawać nowe smaki. To mnie rozwija. Kiedy idę z kimś na kolację, to zależy mi na tym, żeby wino mu smakowało - mówi Mariusz Stępiński w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Mariusz Stępiński WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
Okazuje się, że Mariusz Stępiński, który rozgrywał całkiem niezły sezon (nabawił się kontuzji) w barwach cypryjskiej drużyny Aris Limassol, jest wielkim fanem... zbierania win.

Piłkarz o wszystkim opowiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". A wszystko zaczęło się niewinnie, bo... od jednej butelki. Stępińskiego bardzo to rozwija.

- Dorzucałem kolejne, kolekcja rozrastała się i rozrastała. Później prosiłem kolegę: "Słuchaj, znalazłem fajną francuską stronę. Zrobisz mi selekcję szampanów?". Zamawiałem, a potem próbowałem. Lubię to robić, poznawać nowe wina. To mnie rozwija - powiedział Stępiński, który ma ogromną wiedzę w tym temacie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

- Uzbierałem około tysiąca butelek. Wina trzymam w piwniczce, a dokładnie w garażu dwa piętra pod ziemią. Mają tam idealną temperaturę pomiędzy 17 a 20 stopniami. Zwracam też uwagę na wilgotność powietrza. To ważne. Szczególnie wtedy, gdy chcesz trzymać wino dłużej niż pięć lat - zaznaczył.

Piłkarz zdradził, że w jego kolekcji najstarsze wino powstało w 1965 roku. Dużo win ma też ze swojego rocznika - 1995.

- Praktycznie wszystkie wina są z Włoch i Francji, kilka butelek z Hiszpanii. To region, który chciałbym poznać. Bo we francuskich i włoskich winach jestem dość mocny, a w hiszpańskich słaby, to trzeba przyznać - skomentował.

Niestety piłkarz nabawił się bardzo poważnej kontuzji. Badania wykazały zerwanie ścięgno Achillesa. Przed nim wiele miesięcy przerwy od gry i długi proces rehabilitacji.

Czytaj także:
Lech wykorzystał wpadkę Rakowa. Zmiana lidera na dwie kolejki przed końcem
Przełom na szczycie! Nowy lider PKO Ekstraklasy, zobacz tabelę

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (3)
  • Gigant0502 Zgłoś komentarz
    Moze czas przestac pic?
    • dopowiadacz1 Zgłoś komentarz
      To w jaki sposób on próbował wina , skoro nabawił się kontuzji ścięgna Achillelsa ? Toć to trzeba dziewięciokrotnie obiec stadion , tak jak tytułowy Achilles Troję , no i uważać na
      Czytaj całość
      piętę .
      • Husarzyk Zgłoś komentarz
        No to wiadomo, od kogo brać alkohol, a szczególnie wino
        Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
        ×
        Sport na ×