Legia Warszawa rozgrywa bardzo słaby sezon (dopiero 10. miejsce w PKO Ekstraklasie), jednak kibice z pewnością nie mogą narzekać na grę Josue, który jest motorem napędowym drużyny z Łazienkowskiej 3. W rozegranych dotychczas 28 meczach w PKO BP Ekstraklasie, strzelił dwa gole i zanotował aż 12 asyst - najwięcej w całej lidze.
Portugalczyk trafi do stolicy latem 2021 roku. Wcześniej spędził dwa sezony w Hapoel Beer Szewa, do którego mógłby wrócić już niebawem. Jak podkreśla sport.pl, pomocnik może ponownie reprezentować barwy izraelskiego klubu.
Kontrakt Josue obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku, więc dla klubu jest to ostatni moment, aby zarobić na nim jakiekolwiek pieniądze. Z drugiej strony odejście Portugalczyka byłoby olbrzymim ciosem dla drużyny. 31-latek jest ostatnim pomocnikiem, który kreuje grę Wojskowych.
ZOBACZ WIDEO: Komu należy się Złota Piłka? "Tu nie ma wątpliwości"
Przypomnijmy, że Josue opuszczał klub z Izraela jako zawodnik niechciany i nie brakowało głosów, że klub pozbył się ciężaru. Obie strony rozstały się w bardzo złych relacjach, jednak widocznie po 12 miesiącach Hapoel gotowy jest zapomnieć o dawnych urazach. Biorąc pod uwagę sam aspekt sportowy, Josue byłbym dużym wzmocnieniem klubu z Izraela.
H. Beer Sheva zajmuje obecnie drugie miejsce w swojej rodzimej lidze. Zimą piłkarzem tego klubu został doskonale znany w Legii - Andre Martins.
Zobacz także:
Liverpool wyszarpał zwycięstwo na Villa Park. Jak odpowie Manchester City?
Barcelona wypunktowała Celtę. Chwila grozy w 2. połowie