W tym artykule dowiesz się o:
Donga.com: Cud Bento w Doha
Marzenia Korei Południowej o awansie do 1/8 finału mistrzostw świata mogły zostać rozwiane już w 5. minucie. Wtedy Portugalczycy wyszli na prowadzenie 1:0. Zespół z Azji jednak nie poddawał się i wyrównał jeszcze przed przerwą. Prawdziwy cud zdarzył się w doliczonym czasie gry, kiedy zwycięstwo dał Koreańczykom Hee-Chan Hwang.
Musieli jednak liczyć na pomyślny wynik meczu Urugwaj - Ghana. Ekipa z Ameryki Południowej prowadziła 2:0 i potrzebowała jeszcze jednego gola. Nie udało się im jednak i to Korea awansowała do 1/8 finału. "Cud Bento w Doha. Korea awansuje do 1/8 finału po raz pierwszy od 12 lat." - tytułuje swój artykuł serwis donga.com.
Khan.co.kr: Nie zrezgygnował z marzeń
"Hee-Chan Hwang nie zrezygnował z marzeń o awansie, pomimo kontuzji uda. Po asyście Sona strzeliła w ostatnim meczu z Portugalią." - pisze o strzelcu bramki dającej awans khan.co.kr. "Awans wydawał się być tylko złudną nadzieją, ale okazał się prawdziwy" - dodaje autor.
ZOBACZ WIDEO: Serbowie nazwali dziennikarza WP SportoweFakty prowokatorem. Jedno pytanie wywołało ogromne poruszenie
The JoongAng: Zdarzyło się coś niesamowitego
"Cud w Doha" - zachwyca się niesamowitym meczem gazeta The JoongAng. "Tuż po tym jak sędzia ogłosił doliczony czas gry, zdarzyło się coś niesamowitego. Hee-Chan Hwang otrzymał podanie od Heung-Min Sona i strzelił. Korea zaliczyła powrót 2:1." - twierdzi autor.
"Kiedy wybrzmiał finałowy gwizdek i piłkarze na boisku i zawodnicy pogrążyli się w radości" - opisuje gazeta.
Yna.co.kr: Gol, który był jak złoto
"W 46. minucie drugiej połowy, kiedy wszystko wyglądało, że skończy się remis Hee-Chan Hwang z Wolverhampton Wanderers strzelił gola na wygraną, który był jak złoto. Skutkował on zwycięstwem 2:1 po dreszczowcu"