W tym artykule dowiesz się o:
Juan Foyth (Villarreal) Juan Foyth znalazł się na celowniku FC Barcelony już latem 2022 roku, o czym informował znany dziennikarz Gerard Romero. 24-latek obecnie występuje w Villarrealu i tam jest zdecydowanie wyróżniającą się postacią. Kilka miesięcy temu klub poinformował, że nie sprzeda Argentyńczyka za mniej niż 42 miliony euro, czyli tyle, ile stanowi klauzula zawarta w kontrakcie zawodnika. Jego kontrakt wygasa dopiero 30 czerwca 2023 roku.
Bernardo Silva (Manchester City) Bernardo Silva jest jednym z tych zawodników, którzy latem mogą opuścić Manchester City. Już latem poprzedniego roku głośno było o jego możliwym transferze do FC Barcelony. Kataloński klub chciał go sprowadzić, ale wtedy nie zdołał tego dokonać ze względu na pozostanie Frenkiego de Jonga. Zimą Barca również próbowała, ale wtedy oferta została odrzucona przez Pepa Guardiolę, który nie chciał tracić zawodnika w środku sezonu. Temat transferu wróci latem, a sam zawodnik miał już nawet dać swoją zgodę na takie przenosiny.
Inigo Martinez (Athletik Bilbao) Dla FC Barcelony jest to idealna okazja, bowiem kontrakt Inigo Martineza wygasa 30 czerwca 2023 roku. Piłkarz jest do wzięcia za darmo, a według wcześniejszych informacji, zdecydowany jest na przeprowadzkę do Katalonii. Podobno uzgodnił już nawet warunki indywidualnego kontraktu z Blaugraną.
Martin Zubimendi (Real Sociedad) To wymarzony pomocnik Xaviego. Jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Sergio Busquetsa w Barcelonie. Problem w tym, że chrapkę na jego transfer ma także Chelsea FC, która dysponuje zdecydowanie większym potencjałem finansowym niż Katalończycy. Jego transfer ma kosztować około 60 milionów euro. Martin Zubimendi musi podjąć kluczową decyzję ws. przyszłości.
Zobacz także: Chelsea wreszcie wielka! Ma ćwierćfinał Ligi Mistrzów