Portugalskie media piszą tylko o jednym. "Skomplikowało misję"
Sporting Lizbona od 8. minuty grał w osłabieniu, ale długo prowadził z Rakowem Częstochowa. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Tak ten mecz podsumowały portugalskie media.
"A Bola": Sporting w dziesiątkę remisuje
Już od 8. minuty Sporting Lizbona musiał radzić sobie w osłabieniu. Raków Częstochowa tego jednak nie wykorzystał. Już kilka minut później portugalski zespół prowadził 1:0. Mistrz Polski w 80. minucie wyrównał, a później miął okazję przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Portugalski dziennik "A Bola" zwrócił uwagę właśnie na osłabienie Sportingu. "Grając od 8. minuty o jednego zawodnika mniej, Lwy remisują w Polsce z Rakowem. To nie było jeszcze tak, że Sporting przełamał impas w Polsce. Na czerwoną kartkę odpowiedziano najlepiej, jak się dało: golem. W drugiej połowie zespół stracił jednak przytomność. To była słaba gra Sportingu" - czytamy.
Czytaj także: 8. minuta i czerwona kartka! Brutalny faul na piłkarzu Rakowa
-
pedator Zgłoś komentarzale kto strzelił bramki to nieważne