W tym artykule dowiesz się o:
TV Net: Nie zdobyli Warszawy
Zgodnie z oczekiwaniami reprezentacja Polski pokonała na PGE Narodowym Łotwę 2:0. Gole dla Biało-Czerwonych strzelili Przemysław Frankowski i Robert Lewandowski. W drugiej części gry Łotysze mieli kilka okazji do zdobycia bramek, ale dobrze spisywał się między słupkami Marcin Bułka, dla którego był to debiut w narodowych barwach.
"Łotewscy piłkarze nie strzelili goli w Warszawie i kończą rok porażką. Już w drugiej minucie czujność Riharda Matrevica została wystawiona na próbę przez Sebastiana Szymańskieo, ale łotewski bramkarz obronił piłkę. Jednak w siódmej minucie po dośrodkowaniu Frankowski pozostał niepilnowany przy prawym słupku i posłał piłkę do siatki. W drugiej połowie po zaledwie dwóch i pół minuty Polakom udało się podwyższyć na 2:0" - czytamy w TV Net.
delfi.lv: Kończą rok porażką
"Przemysław Frankowski i Robert Lewandowski - czołowi piłkarze polskiej drużyny - strzelili gole dla reprezentacji Polski w meczu z Łotwą. Dla Lewandowskiego był to już 82. gol w narodowej kadrze. Reprezentacja Łotwy po raz kolejny źle rozpoczęła mecz. Polacy mieli znaczną przewagę i dopiero umiejętności bramkarza pozwoliły nie stracić gola już w pierwszych minutach. Co prawda wynik i tak dość szybko został otwarty - już w siódmej minucie zawodnicy reprezentacji Łotwy bezskutecznie zorganizowali się w obronie i zapomnieli o Frankowskim, który bez przeszkód posłał piłkę do bramki" - relacjonuje delfi.lv.
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"
jauns.lv: Porażka w meczu towarzyskim
"Łotwa przegrała w Warszawie z Polską 0:2. W pierwszej połowie Łotysze próbowali odpowiedzieć kontratakami, a po jednym z nich Eduards Daszkiewiczs był bliski zagrożenia bramki przeciwnika. Pod koniec połowy polscy piłkarze wywarli dużą presję na bramkę reprezentacji Łotwy, a Matrevics jeszcze kilkukrotnie ratował Łotyszy przed jeszcze większymi stratami. W drugiej połowie żadna z drużyn nie miała znakomitych okazji do zmiany wyniku spotkania" - dodaje juans.lv.
Czytaj także: A jednak! Znamy rywala Polaków w półfinale barażu
liepajniekiem.lv: Porażka reprezentacji w Warszawie
Portal liepajniekiem.lv również nie znalazł zbyt wielu pozytywów w grze łotewskiej reprezentacji. "W drugiej połowie minęły zaledwie dwie i pół minuty i Polacy podwyższyli na 2:0. Po dośrodkowaniu w pole karne Lewandowski głową skierował piłkę do bramki. Później znakomicie z rzutu wolnego uderzył Janis Ikaunieks, a Polskę przed stratą gola uratowały umiejętności bramkarza Marcina Bułki" - dodano.
sportazinas.com: Znów porażka Łotwy
"Znów porażka reprezentacji Łotwy. W pierwszej połowie Polacy szybko objęli prowadzenie po golu Przemysława Frankowskiego. Pod koniec tej części gry wywarli dużą presję na bramkę reprezentacji Łotwy, a Matrevics jeszcze kilkukrotnie ratował Łotyszy przed większymi stratami. W drugiej połowie szybko udało im się podwyższyć na 2:0. Łotwę dobił Lewandowski" - dodano w portali sportazinas.com.