"Ruina", "Katastrofa". Nie mają wątpliwości ws. meczu Barcelony

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie ma żadnych wątpliwości, że we wtorkowy wieczór FC Barcelona w Lidze Mistrzów gra o przyszłość i pieniądze. Robert Lewandowski z kolegami po czterech latach chcą zakończyć czarną serię. Hiszpanie oczekują w stolicy Katalonii magii.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 5

"Marca": Ćwierćfinał albo ruina

Już sam nagłówek mówi wszystko o tym, jak ważny we wtorkowy wieczór mecz rozegra FC Barcelona. "Marca" informuje wręcz o tym, że Barca ma zakaz sprawienia zawodu w kluczowym spotkaniu pod względem sportowym i ekonomicznym.

Również cytowane słowa trenera drużyny, Xaviego, są jasne. - To jak dotąd najważniejszy mecz w tym sezonie. Jesteśmy zmotywowani. Jesteśmy podekscytowani - przyznał przed rewanżem z SSC Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Włosi będą w Katalonii mocno zmobilizowani. Władze klubu przeznaczyły bowiem 10 mln euro premii za wyeliminowanie aktualnych mistrzów Hiszpanii.

Barca zagra o pierwszy ćwierćfinał Ligi Mistrzów od czterech lat. - Stadion Olimpijski musi wyglądać jak Camp Nou. Mam nadzieję, że będzie to magiczny wieczór dla fanów - takimi słowami Xavi zwrócił się do kibiców z prośbą o wielkie wsparcie.

2
/ 5

"Sport": Razem

Wspólnie po awans - "Sport" już na okładce informuje o tym, że dla FC Barcelony pojedynek z SSC Napoli jest walką niemal o cały sezon. Tak właśnie nazywany jest awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Z drugiej strony zwraca uwagę na pewien fakt, który jeszcze niedawno był w zasadzie formalnością dla Dumy Katalonii.

"Rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów wiele lat temu był dla Barcelony jedynie zapowiedzią prawdziwej Ligi Mistrzów, która zaczyna się od ćwierćfinału" - napisano.

"To były chwile, kiedy zespół prowadzony przez Leo Messiego wskakiwał na boisko z poczuciem absolutnej przewagi nad rywalami, kimkolwiek byli. Zwycięstwo lub przegrana zależała wyłącznie od samej Barcelony. Te dni europejskiej chwały są daleko" - dodano.

Przypomniano, że od ostatniego finału Ligi Mistrzów z udziałem Barcelony minęło dziewięć lat, a trofeum wznosił wtedy... Xavi, który był kapitanem drużyny.

3
/ 5

"Mundo Deportivo": Termin ważności

Nie ma wątpliwości, to "kluczowy" mecz dla Barcelony. "Jest zobligowana do zwycięstwa, aby wrócić po czterech latach do ćwierćfinału Ligi Mistrzów" - pisze "Mundo Deportivo".

Wspomina prestiż klubu, solidny zastrzyk finansowy. "To zdecydowanie najważniejszy mecz w sezonie" - dodają dziennikarze. Cytowany jest też Xavi, który przyznał, że w tym momencie najważniejszy jest klub, bo on sam ma... "termin ważności".

"Wyeliminowanie mistrza Włoch oznacza, że ​​Barca w dalszym ciągu będzie uczestniczyła w najtrudniejszych rozgrywkach ze wszystkich czterech, w których brała udział" - w ten sposób podkreślono fakt, że zostanie z nadziejami na trofeum.

Katalończycy przegrali już Superpuchar Hiszpanii, odpadli w Pucharze Króla, a w lidze są daleko za Realem Madryt, mając małe szanse na triumf.

4
/ 5

"AS": Zwycięstwo albo katastrofa

"Nadeszła wielka chwila" - informuje "AS". "Barcelona musi zmierzyć się z przyszłością sezonu w meczu, w którym liczy się tylko zwycięstwo, czy to w regulaminowym czasie gry, dogrywce lub w rzutach karnych" - dodano.

Nagłówek dziennika brzmi wymownie. Odpadnięcie z Napoli będzie katastrofą dla klubu.

Barca gra o teraźniejszość i przyszłość. Gra też m.in. o 50 mln euro, które zapewni awans do Klubowych Mistrzostw Świata. Za sam awans do ćwierćfinału Katalończycy zainkasują natomiast 10 mln euro. To wszystko jest wpisane do klubowego budżetu. Brak awansu oznaczałby kolejną potężną dziurę.

"AS" wylicza, że Blaugrana zaliczyła osiem meczów bez porażki i 13 zwycięstw w ostatnich 16 meczach u siebie w rundach kwalifikacyjnych europejskich pucharów. To na pewno dobry prognostyk. Napoli z kolei po zmianie trenera ma serię pięciu meczów bez porażki.

5
/ 5

"L'Esportiu": Odzyskać utracony status

"Europa nas wzywa" - informuje kataloński dziennik "L'Esportiu". "Niech to będzie magiczna noc" - dodano.

"Barca spróbuje odzyskać pewien status w meczu z Napoli i po czterech latach powrócić do ćwierćfinału najważniejszych rozgrywek na kontynencie" - czytamy.

Dziennik cytuje również słowa Xaviego, który przyznał, że jego Barcelona chce pokazać, że może rywalizować w Lidze Mistrzów.

Cofnięto się też do niedalekiej przeszłości, w której Barca od 2008 do 2020 roku za każdym razem była w ćwierćfinale Champions League. "Nieprzerwane przebywanie tam przez 13 sezonów było nawykiem, którego z pewnością nie można było chwalić; teraz jest to iluzja, wyzwanie i ekonomiczna konieczność" - piszą dziennikarze "L'Esportiu".

Rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów FC Barcelona - SSC Napoli we wtorek 12 marca, początek o godz. 21:00. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (18)
avatar
1Pogromca treseraklonów
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dzisiaj osikowy Żelus zejdzie z boiska z podkulonym ogonem !  
avatar
Jah
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okok  
avatar
Antyżel
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Treserek i jego sekta to reprezentanci fauny występującej w naszym kraju oddający pokłony Żelusiowemu bożkowi !  
avatar
Antydrewno 1
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Prowadził ślepy kulawego , dobrze im się działo , jeden poszedł w lewo a drugi na prawo . Taki to duet Xaviego z Żelusiem jest zgrany , że wkrótce im zagrają żałobne organy !  
avatar
Dendrolog
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zastał Barcelonę murowaną a zostawi drewnianą, bez stadionu i trenera. Na ruinach klubu odtańczy bachatę