W tym artykule dowiesz się o:
Marcin Cabaj (Sandecja Nowy Sącz, 3*) - silnym konkurentem Cabaja był Krzysztof Pilarz z Cracovii. Obaj wpuścili po jednej bramce, ale nie mieli w tych sytuacjach wiele do powiedzenia. Przez pozostałą część spotkań popisywali się fantastycznymi interwencjami. Ostatecznie wybór padł na Cabaja, bez którego Sandecja nie mogłaby marzyć o punkcie w konfrontacji z Dolcanem.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Witold Cichy (Kolejarz Stróże, 1) – niby obrońca, a raz po raz zagrażał bramce Olimpii Grudziądz. Na jego drodze do zdobycia gola stawał albo Michał Wróbel albo brak precyzji. W tyłach Cichy nie pozwolił na wiele rywalom, dzięki czemu jego drużyna zachowała czyste konto.
Sebastian Zalepa (Flota Świnoujście, 2) - prawdopodobnie uratował Flocie komplet punktów w Poznaniu, wybijając z linii bramkowej piłkę po uderzeniu Michała Jakóbowskiego. W przeciwieństwie do bocznych obrońców wystrzegał się pomyłek, królował w pojedynkach powietrznych.
Kamil Cholerzyński (GKS Katowice, 1) - katowiczanie zachowali czyste konto w Legnicy, co zasługuje na duże słowa uznania. Cholerzyński i jego partnerzy pozwalali rywalom rozgrywać piłkę na swojej połowie, jednak długo nie dopuszczali do groźnych sytuacji podbramkowych. W końcówce skontrowali Miedź i trzy oczka należą do nich.
Bartosz Wiązowski (Bogdanka Łęczna, 1) - przebojowa szarża młodzieżowca, zakończona sprytnym strzałem dała drużynie Piotra Rzepki remis z Zawiszą. Wiązowski stawia pierwsze kroki w seniorskim futbolu w naprawdę niezłym stylu. - Jeszcze nie mam dużych umiejętności, nadrabiam ambicją – zaznaczył skromnie.
Mateusz Szwoch (Arka Gdynia, 4) - w pierwszej połowie meczu z Okocimskim był jakby schowany i niewidoczny w ofensywie. Po przerwie trener Paweł Sikora nieco zmienił jego ustawienie na boisku, co zaowocowało dwiema asystami, które spożytkował Marcus Vinicius da Silva.
Edgar Bernhardt (Cracovia, 3) - pojawił się w naszym zestawieniu po dłuższej nieobecności. Na wyróżnienie zasługuje jego trafienie w meczu z Termaliką, które przesądziło o zwycięstwie krakowian. Fakt, Bernhardt miał w tej sytuacji trochę szczęścia, ale jak to mówią - szczęście sprzyja lepszym.
Grzegorz Piesio (Dolcan Ząbki, 3) - Dolcan nie wrócił na ścieżkę zwycięstw, jednak postawa zespołu Roberta Podolińskiego tym razem zasłużyła na ciepłe słowa. Piesio obsługiwał kolegów dokładnymi podaniami, brał na siebie ciężar rozgrywania akcji. Naprawdę dał zespołowi dużo kreatywności w ataku.
Jakub Kowalski (Okocimski Brzesko, 3) - kiedyś był najlepszym asystentem w Arce, w sobotę zagrał przeciw dawnym kolegom i pokazał kawałek dobrego futbolu. Po jego dograniu Bartosz Flis wyprowadził gości na prowadzenie. "Kowal" nie tak dawno mówił otwarcie, że czeka na telefon z Arki. Teraz potwierdził swoją wartość, ale na telefon z gdyńskiego klubu chyba się nie doczeka...
Charles Nwaogu (Flota Świnoujście, 2) - odżył pod wodzą Tomasza Kafarskiego. Notuje asysty, strzela bramki. W sobotę dwukrotnie skierował piłkę do siatki Warty Poznań, w dziecinny sposób uciekając defensorom przeciwnika. Nwaogu ma coś do udowodnienia krytykom i w końcówce sezonu będzie miał ku temu okazje.
Marcus Vinicius (Arka Gdynia, 6) - obok byłego zawodnika Arki wystawiamy obecnego piłkarza tego klubu. Za komentarz powinna służyć lista strzelców meczu z Okocimskim, na którą Marcus wpisał się dwukrotnie i tym samym odwrócił losy rywalizacji. Brazylijczyk zrównał się z Maciejem Kowalczykiem w wyścigu o największą liczbę nominacji do naszego zestawienia.
Ławka rezerwowych: Krzysztof Pilarz (Cracovia) - Mateusz Żytko (Cracovia), Tomasz Nowak (Bogdanka), Kamil Drygas (Zawisza), Piotr Rocki (GKS Tychy), Janusz Surdykowski (Arka), Emil Drozdowicz (Termalica).