Najgorsi piłkarze końcówki sezonu! Kogo wybraliśmy do naszej jedenastki?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fatalna postawa piłkarzy KGHM Zagłębia Lubin musiała przynieść swój efekt. Zawodników tego klubu nie mogło zabraknąć w naszej antyjedenastce kolejki! Kto jeszcze trafił do naszego zestawienia?

1
/ 12

Głupia czerwona kartka i bezsensowne osłabienie drużyny w końcówce meczu. Golkipera nieco poniosły nerwy w starciu z Marcinem Robakiem, a to nie powinno zdarzać się na takim poziomie rozgrywek.

2
/ 12

Obrońca Czarnych Koszul zebrał dwie głupie żółte kartki i wyleciał z boiska w drugiej połowie. Nie nadążał z kryciem i odbiorem, przez co musiał ratować się faulami, ostatecznie osłabiając Polonię.

3
/ 12

Wściekły Pavel Hapal zmienił go już w pierwszej połowie przy stanie 0:3. Środkowy obrońca tego dnia był bez formy. Tykająca bomba.

4
/ 12

Środkowy obrońca wrócił do składu Górnika i znów zawinił przy straconej bramce. Łatwo dał się ograć Michałowi Chrapkowi i pozwolił by ten oddał strzał sprzed linii pola karnego, który przesądził o zwycięstwie Wisły w Zabrzu.

5
/ 12

Strzelił samobója już na początku meczu, a później nie przeciął prostopadłego podania w kierunku Buzały. Ten chwilę później zdobył drugiego gola. I chociaż potem grał już lepiej, to niesmak pozostał.

6
/ 12

Gdyby trener Hapal miał więcej zmian niż regulaminowe trzy, to z pewnością Cotra także pożegnałby się z boiskiem. Niemiłosiernie wkręcali go na lewej obronie. Może do teraz kręci mu się w głowie.

7
/ 12

Mecz z Koroną to odzwierciedlenie ogólnej postawy pomocnika Widzewa w tym sezonie. Mnóstwo niedokładnych podań i błędnych decyzji. Widzewiacy nie pamiętają już ostatniego dobrego stałego fragmentu Kaczmarka.

8
/ 12

Pomocnik Pogoni nie dojechał na mecz z Podbeskidziem. Nie minęła minuta, a już miał na swoim koncie zawalonego gola. Golla odpuścił w kryciu Bartłomieja Koniecznego, a ten spokojnie ulokował piłkę w bramce. Przy następnym trafieniu dla Górali także gdzieś się zawieruszył. W dalszej części spotkania bardzo starał się zrehabilitować, ale w jego poczynaniach brakowało jakiejkolwiek jakości.

9
/ 12

Zagrał mało efektywnie w środkowej strefie boiska, a dodatkowo zmarnował bardzo dobrą sytuację strzelecką. Nie był to dobry występ tego zawodnika. Od Radovicia na pewno można wymagać zdecydowanie więcej.

10
/ 12

Czech po raz pierwszy od dłuższego czasu wyszedł w pierwszym składzie Piasta i będzie chciał o tym występie jak najszybciej zapomnieć. Kompletnie niewidoczny w ataku, nie doszedł do żadnej dobrej sytuacji, a do tego notował głupie straty.

11
/ 12

Były reprezentant Polski pojawił się na boisku w drugiej połowie i był zupełnie niewidoczny. Przegrywał pojedynki z obrońcami Wisły i nie stworzył ani jednej klarownej sytuacji strzeleckiej. Chyba nikt w Zabrzu nie będzie po nim płakał.

12
/ 12

Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Sawczenkos
1.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Radovicia czas w Legii już się skończył. Co on w tym sezonie dał Legii? Nic nie dał. Dobrze, że mu Ljuboje zabrali, ale nie wiem czy on wróci do starej formy. Trzeba go sprzedać, bo niedługo ni Czytaj całość