Polska - Dania: oceny SportoweFakty.pl

Wojciech Szczęsny - 5,5 - Grał 45 minut, wpuścił dwie bramki, przy których nie miał nic do powiedzenia. Najpierw nie sięgnął futbolówki po pięknym strzale z rzutu wolnego, a następnie po uderzeniu z kilku metrów.

(Skala ocen 1-10, wyjściowa 6).

Artur Jędrzejczyk - 6,0 - Sporo włączał się do akcji ofensywnych, ale tam brakowało mu trochę dokładności. W pierwszej połowie kilka razy został ograny na swojej stronie boiska. Przeciętny występ.

Łukasz Szukała - 5,0 - Debiut i nie był on udany. To on faulował rywala, kiedy straciliśmy gola. Na dodatek to on nie wyskoczył w murze, kiedy Eriksen zdobył gola. Grał trochę nerwowo i to skutkowało sytuacjami dla Danii.

Kamil Glik - 6,0 - Lepiej od swojego kolegi ze środka obrony, ale i on nie ustrzegł się błędów. Kilka razy także nie zdążył z interwencją, lecz w drugiej odsłonie dużo lepiej ustawiał się.

Jakub Wawrzyniak - 5,0 - Niewidoczny w ofensywie i tradycyjnie gubił się w defensywie. Drugi stracony gol można zapisać na jego konto. To on, a nie Sobota powinien kryć rywala.

(Skala ocen 1-10, wyjściowa 6).

Grzegorz Krychowiak - 5,5 - W defensywie poprawnie, ale w ofensywie zupełnie nieprzydatny. Sporo niedokładnych podań w kluczowych momentach.

Przemysław Kaźmierczak - 5,0 - Zmieniony już w przerwie. Należał do najgorszych na boisku. Nie potrafił wykorzystać swojego atutu - wzrostu. Zbyt wolno pozbywał się piłki.

Jakub Błaszczykowski - 8,0 - Obok Soboty najlepszy na boisku. Dwie asysty mówią same za siebie. Szybki, dobry drybling i zaangażowanie. Kapitan pokazał klasę.

Waldemar Sobota - 8,0 - Według wielu osób piłkarz meczu. Dla nas na równi z "Kubą". Szybki, przebojowy, walczący w defensywie i oczywiście zdobyty gol - to wizytówka skrzydłowego Śląska Wrocław.

Mateusz Klich - 7,5 - Gol plus asysta i całkiem niezła gra to spory ból głowy dla Fornalika. Klich stanął przed sporą szansą na grę od pierwszej minuty w meczach eliminacyjnych.

(Skala ocen 1-10, wyjściowa 6).

Robert Lewandowski - 6,5 - Nie dostawał podań w polu karnym rywali. Sam musiał wywalczyć futbolówkę wychodząc daleko poza "szesnastkę". Sporo walczył, absorbował defensywę i to nie był bezbarwny występ "Lewego".

(Skala ocen 1-10, wyjściowa 6).

Rezerwowi:

Artur Boruc - 6,0 - Mało pracy miał bramkarz Southampton. To co musiał, złapał.

Piotr Zieliński - 7,0 - Zagrał tylko 45 minut, ale wprowadził sporo ożywienia w ofensywne poczynania drużyny. Na dodatek zdobył zwycięskiego gola - swojego pierwszego w reprezentacji.

Piotr Celeban - bez noty. Grał zbyt krótko.

Artur Sobiech - bez noty. Grał zbyt krótko.

Bartosz Salamon - bez noty. Grał zbyt krótko.

Adrian Mierzejewski - bez noty. Grał zbyt krótko.

(Skala ocen 1-10, wyjściowa 6).