Na straganie w dzień targowy...: "Last minute SA", transferowy efekt motyla i najazd stranierich
Na 8 transferów przeprowadzonych w minionym tygodniu przez kluby T-Mobile Ekstraklasy 6 to wprowadzenie do polskiej ligi obcokrajowców. Polskim rodzynkiem był tylko [tag=41000]Ariel Famulski[/tag] z Zagłębia Lubin.
Warto odnotować też powrót do polskiej piłki Andrzeja Juskowiaka. Były reprezentant Polski po zakończeniu kariery był już w sztabie poznańskiego Lecha odpowiedzialny za szkolenie napastników, ale większość czasu na emeryturze spędził w roli eksperta. Teraz wykorzysta swoje doświadczenie i kontakty z Portugalii, Grecji i Niemczech jako członek zarządu Lechii Gdańsk i dyrektor sportowy tego klubu.
Nową-starą przystań znalazł Marijan Antolović. Bramkarz, który kompletnie nie odnalazł się w Legii Warszawa, związał się z Zeljeznicarem Sarajewo , z którym w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Bośni i Hercegowiny, przebywając w nim na wypożyczeniu z Legii. Teraz zasilił ten klub na zasadzie wolnego transferu po tym, jak w grudniu rozwiązał kontrakt z Wojskowymi.
Z ekstraklasy zniknął Alexis Norambuena, z którym Jagiellonia Białystok nie przedłużyła kontraktu, lądując w GKS-ie Bełchatów. Z kolei gdy już wydawało się, że w Polsce nie zagra Donald Djousse, Kameruńczyk zjawił się na testach w Zawiszy Bydgoszcz, którego prowadzi jego były opiekun z Pogoni Szczecin - Ryszard Tarasiewicz.
-
marakuja Zgłoś komentarzNajwiększa padlina piłkarskiego świata zawsze znajdzie angaż w T-Mobile Ekstłakłasie.