Dżentelmeni i brutale T-Mobile Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kartkowy rekord XXI wieku, który w 32. kolejce wyrównał [tag=5582]Łukasz Burliga[/tag] z Wisły Kraków, skłonił nas do zbadania tego, którzy piłkarze ekstraklasy są na boisku dżentelmenami, a którzy brutalami.

1
/ 6

W meczu 32. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Pogonią Szczecin (5:0) Łukasz Burliga z Wisły Kraków obejrzał 15. żółtą kartkę w sezonie, dzięki czemu wyrównał niechlubny kartkowy rekord Tomasza Hajty, który "Gianni" ustanowił w sezonie 2008/2009. Burliga na 15 "żółtek" zapracował w 28 ligowych występach, podczas gdy były reprezentant Polski tyle kartoników zebrał w 23 spotkaniach.

"Buremu" daleko jednak do miana najbrutalniejszego piłkarza T-Mobile Ekstraklasy. 26-latek z Białej Gwiazdy popełnił w tym sezonie 47 fauli, co oznacza, że jest dopiero w trzeciej "10" najczęściej faulujących zawodników T-ME. Pech wiślaka polega jednak na tym, że popełnia faule taktyczne, a często sędziowie karzą go za niesportowe zachowanie. [ad=rectangle] Palmę pierwszeństwa wśród piłkarzy najczęściej popełniających faule dzierży pomocnik Podbeskidzia Bielsko-Biała Dariusz Łatka. 36-latek jest liderem T-ME zarówno pod względem liczby fauli (87), jak i pod względem średniej liczby fauli na mecz (3,22). Tylko krakowianin popełnia średnio więcej niż trzy przewinienia na spotkanie. Jeśli utrzyma to tempo, ma spore szanse na przekroczenie granicy 100 fauli w sezonie!

Co ciekawe, w grupie 15 zawodników T-ME z największą liczbą fauli na koncie, jest tylko dwóch nominalnych obrońców: Gordan Bunoza z Wisły Kraków i Adam Frączczak z Pogoni Szczecin. Na obronie występują też czasem Mateusz Matras z Piasta Gliwice i Michał Pazdan z Jagiellonii Białystok.

Trzy pozycje w naszym TOP 15 obstawiają za to gracze stricte ofensywni: Krzysztof Danielewicz z Cracovii, Tomasz Podgórski z Piasta i... napastnik Lecha Poznań Łukasz Teodorczyk.

Zawodnicy T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014 z największą liczbą fauli na koncie:

2
/ 6

Jak wspomnieliśmy, Łatka jest niechlubnym liderem zarówno pod względem liczby popełnionych fauli (87), jak i pod względem średniej liczby fauli na mecz (3,22), ale w tym drugim ujęciu po piętach depcze mu filigranowy pomocnik Ruchu Chorzów Bartłomiej Babiarz, który popełnia średnio 2,9 faula na spotkanie.

Wysoko w tym zestawieniu jest też inny filigranowy zawodnik środka pola - Bartłomiej Kasprzak z Widzewa Łódź. Babiarz mierzy ledwie 171 cm, a Kasprzak i Łatka mają po 172 cm wzrostu! [ad=rectangle] Do grona najczęściej faulujących zawodników T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014 załapał się też Daisuke Matsui, który w Lechii Gdańsk występował tylko w rundzie jesiennej. Doświadczony Japończyk popełnił 32 faule w 16 występach, co daje równo 2 przewinienia na mecz i 13. miejsce wśród najczęściej faulujących w polskiej lidze.

W TOP 15 najczęściej faulujących zawodników T-ME nie ma żadnego nominalnego stopera.

Najczęściej faulujący zawodnicy T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014*:

* - spośród tych, którzy rozegrali co najmniej połowę spotkań

3
/ 6
Dariusz Pietrasiak - najczyściej grający stoper T-ME
Dariusz Pietrasiak - najczyściej grający stoper T-ME

Dariusz Łatka jest najczęściej i najwięcej faulującym graczem T-ME, a jego klubowy kolega Dariusz Pietrasiak jest największym boiskowym dżentelmenem wśród nominalnych obrońców.

34-letni stoper Górali w 30 występach w tym sezonie popełnił tylko 13 fauli! To średnio 0,43 przewinienia na mecz. Taką samą średnią ma też Paweł Strąk z Zawiszy Bydgoszcz, który w 21 występach przepisy złamał 9 razy.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że w pierwszej "10" najczyściej grających obrońców naszej ligi jest trzech młodzieżowych reprezentantów kraju. Marcin Kamiński z Lecha Poznań, Rafał Janicki z Lechii Gdańsk i Daniel Dziwniel z Ruchu Chorzów to podopieczni Marcin Dorna w kadrze U-21.

Spośród defensorów, którzy wystąpili w przynajmniej połowie spotkań tego sezonu, tylko 22 popełnia średnio mniej niż jeden faul na mecz. Najczyściej grający obrońcy T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014*:

* - spośród tych, którzy rozegrali co najmniej połowę spotkań

4
/ 6

Jeśli mamy zestawienie czysto grających obrońców, to na drugim biegunie są tzw. "destrukcyjni napastnicy".

Pod względem ogólnej liczby fauli liderem wśród napastników jest Łukasz Teodorczyk z Lecha Poznań, ale najwięcej fauli na mecz popełniał Bernardo Vasconcelos z Zawiszy Bydgoszcz. "Popełniał", ponieważ z powodu kontuzji w tym sezonie na boisku się już nie pojawi.

do nieprzyjemnie grających napastników T-ME, którzy rozbijają obrońców rywali, należą też Grzegorz Kuświk, Eduards Visnakovs i Marco Paixao.

Destrukcyjni napastnicy T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014:

5
/ 6

[b]

[/b] Zawodnicy z największą liczbą fauli w poszczególnych klubach T-Mobile Ekstraklasy:

* - grał w dwóch klubach - w nawiasie wartość ogólna w sezonie, poza nawiasem wartość w barwach Zawiszy

6
/ 6

Najczęściej faulującą drużyną T-Mobile Ekstraklasy jest Piast Gliwice. Ślązacy popełnili aż 544 przewinienia, co daje 17 fauli na jedno spotkanie. Niewiele czyściej gra Korona Kielce (16, 84 faula na mecz), ale swoje na sumieniu mają też zawodnicy Lecha Poznań (16,31) i Wisły Kraków (16,28).

Najrzadziej przepisy łamią gracze Zagłębia Lubin. Miedziowi popełnili 373 faule - średnio o co najmniej dwa mniej od każdej innej drużyny T-ME.

Średnia liczba fauli drużyn T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014 na mecz:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Staleczka1947
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lepszym określeniem od słowa "brutal" byłby termin: "walczak".