Poczet królów strzelców I ligi: "Zjawa", "Ligi duma, hej!", Lewandowski, człowiek-szklanka i inni

Zjawiński zapracował na tytuł króla strzelców I ligi zdobyciem 21 bramek w 32 występach. To jego pierwszy taki laur w karierze. Wcześniej był wicekrólem strzelców II i III ligi, ale pierwszy raz został najskuteczniejszym zawodnikiem rozgrywek, w których występował. Zaczął sezon 2013/2014 od ustrzelenia hat-tricka w spotkaniu Olimpią Grudziądz, a potem trafiał do siatki w 16 innych meczach. 3 z 21 bramek zdobył z rzutów karnych.

Zdobycie korony króla strzelców I ligi dało Zjawińskiemu przepustkę do powrotu na boiska T-Mobile Ekstraklasy. 28-latek od nowego sezonu będzie bowiem występował w Cracovii, do której ściągnął go Robert Podoliński, który latem 2012 roku stał też za sprowadzeniem go do Dolcanu. [ad=rectangle] "Zjawa" występował już w ekstraklasie w sezonach 2004/2005, 2005/2006 i 2006/2007 jako zawodnikiem Legii Warszawa oraz Odry Wodzisław Śląski. Rozegrał wówczas 22 spotkania na najwyższym szczeblu. W 2006 roku zdobył nawet z Wojskowymi mistrzostwo Polski, ale jego udział był skromny - rozegrał wówczas dla stołecznego klubu dwa mecze. W styczniu 2007 roku przeniósł się do III-ligowego wówczas Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, dla którego zdobył w sumie 69 bramek, a 5,5 roku później trafił do Ząbek.

Jak Zjawiński poradzi sobie w T-Mobile Ekstraklasie po kilkuletniej przerwie? Przekonamy się już w najbliższych miesiącach, a na razie prześledźmy losy 10 wcześniejszych królów strzelców I ligi - dla kogo tytuł był przepustką do większej piłki, dla kogo zwieńczeniem niezłej, a dla kogo apogeum formy?

Sezon 2003/2004: Piotr Bania (Cracovia) Liczba bramek: 18 Wiek: 31 lat

Długo czekał na swoją szansę w ekstraklasie i dopiero sam ją sobie wywalczył, awansując do niej z Cracovią w sezonie 2003/2004. W drodze do ekstraklasy zdobył dla drużyny Wojciecha Stawowego 16 goli na III szczeblu rozgrywek w sezonie 2002/2003, a rok później w wyższej klasie strzelił 18 bramek, co dało mu tytuł króla strzelców zaplecza ekstraklasy. [ad=rectangle] Wychowanek krakowskiego Wawelu zadebiutował w ekstraklasie dopiero w wieku 31 lat, ale w sezonie 2004/2005 zdobył 12 goli w 26 występach - to wynik nieosiągalny dla żadnego z kolejnych napastników Cracovii aż do dziś. W ekstraklasie grał tylko w Pasach, z których odszedł do I-ligowej Wisły Płock, a następnie trafił do Sandecji Nowy Sącz. Dziś jest członkiem sztabu szkoleniowego w tym klubie i amatorsko gra w słowackim FK Plavnica.

Sezon 2004/2005: Grzegorz Piechna (Korona Kielce) Liczba bramek: 17 Wiek: 29 lat

"Ligi duma hej!" i bohater iście hollywoodzkiej historii i od rozwożenia węgla i wędlin (stąd pseudonim "Kiełbasa") do tytułu króla strzelców ekstraklasy i debiutu w reprezentacji Polski. Piechna w latach 2003-2006 był królem strzelców każdej ligi, w której występował: IV w barwach Ceramiki Paradyż (35 bramek), III w barwach Heko Czermno (23 bramki) oraz II i ekstraklasy jako zawodnik Korony Kielce (17 i 21 bramek). Podobnie jak Bania, zagrał w ekstraklasie dopiero, gdy sam ją sobie wywalczył. [ad=rectangle] Po świetnej jesieni 2005 roku zadebiutował w reprezentacji Polski i od razu wpisał się na listę strzelców w meczu z Estonią, ale na tym jednym występie jego kariera reprezentacyjna się zakończyła. Po sezonie 2005/2006 wyjechał do Torpedo Moskwa, ale po roku wrócił do Polski. W sezonie 2007/2008 rozegrał dla Widzewa 10 spotkań w ekstraklasie (bez gola), a potem grał już tylko na niższym szczeblu.

Sezon 2005/2006: Bartłomiej Grzelak (Widzew Łódź) Liczba bramek: 20 Wiek: 25 lat

O ile Bania i Piechna sami musieli wydrzeć losowi swoje szanse na grę w ekstraklasie, to Grzelak zadebiutował w niej już w wieku 20 lat w barwach macierzystej Wisły Płock. Potem zniknął jednak na III i II froncie. Latem 2005 roku do Widzewa Łódź sprowadził go Stefan Majewski i napastnik odwdzięczył mu się zdobyciem 20 bramek, które łodzianom dały awans do ekstraklasy, a jemu samemu tytuł króla strzelców i powrót na najwyższy szczebel. [ad=rectangle] W styczniu 2007 roku sięgnęła po niego Legia Warszawa, ale jego karierę wyhamowały liczne kontuzje. Później grał jeszcze w Sibirze Nowosybirsk, Jagiellonii Białystok, Cracovii i Górniku Zabrze, ale w Jadze i Górniku nie rozegrał ani jednego spotkania z powodu urazów. Jesienią 2013 roku grał w I-ligowej Wiśle Płock.

Sezon 2006/2007: Jacek Kosmalski (Polonia Warszawa) Liczba bramek: 19 Wiek: 31 lat

Dla "Kosmala" tytuł króla strzelców był raczej zwieńczeniem przeciętnej ligowej kariery niż przepustką do wielkiej piłki. W ekstraklasie zaistniał na długo przed zdobyciem korony na II froncie, a wrócił do niej razem z Polonią latem 2008 roku, gdy Józef Wojciechowski kupił licencję od Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, ale bramki w najwyższej klasie już nie zdobył.

Sezon 2007/2008: Robert Lewandowski (Znicz Pruszków) Liczba bramek: 21 Wiek: 20 lat

"Lewy" też znajduje się na liście królów strzelców I ligi. Przeszedł drogę podobną do Piechny, bowiem tytuł wywalczył jako panujący jeszcze król strzelców trzeciego szczebla (15 goli dla Znicza Pruszków w sezonie 2006/2007).

Co było potem, wszyscy doskonale wiemy: transfer do Lecha Poznań, debiut w reprezentacji Polski, mistrzostwo Polski 2010, tytuł króla strzelców ekstraklasy 2010, przenosiny do Borussii Dortmund, tytuł króla strzelców Bundesligi 2014 i transfer do Bayernu Monachium.

Sezon 2008/2009: Iljan Micanski (Zagłębie Lubin) Liczba bramek: 26 Wiek: 24 lata

Jeden z dwóch obcokrajowców w tym gronie i jednocześnie król strzelców z największym dorobkiem. Do Polski przyjechał latem 2005 roku jako król strzelców bułgarskiej II ligi. Pierwszy sezon w Amice Wronki, jak na młodego debiutanta, miał całkiem udany - zdobył 6 goli w 17 występach i to głównie grając jako zmiennik. Po fuzji Amiki z Lechem Poznań, do której doszło latem 2006 roku, Bułgar nie przypadł do gustu Franciszkowi Smudzie i został wypożyczony najpierw do Korony Kielce, a potem do Odry Wodzisław Śląski. [ad=rectangle] W 2008 roku trafił do zdegradowanego Zagłębia Lubin, dla którego w I lidze zdobył 26 bramek w 31 występach, zostając królem strzelców, a po awansie do ekstraklasy wyścig o tytuł najskuteczniejszego zawodnika przegrał tylko z Robertem Lewandowskim.

Latem 2010 roku Micanski przeniósł się do 1.FC Kaiserslautern, ale przez trzy lata dla tego klubu zagrał w sumie tylko 17 spotkań. W międzyczasie był wypożyczany do występujących w niższych ligach: FSV Frankfurt i FC Ingolstadt 04. Przed obecnym sezonem trafił do beniaminka niemieckiej 2. Bundesligi Karlsruher SC - jego bilans w tym klubie to 19 gier i 4 trafienia.

Sezon 2009/2010: Marcin Robak (Widzew Łódź) Liczba bramek: 18 Wiek: 28 lat

Król strzelców minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy był już najskuteczniejszym graczem na drugim froncie. Latem 2008 roku z Korony Kielce przeniósł się do Widzewa Łódź, który dopiero co spadł z ekstraklasy. Łodzianie już w sezonie 2008/2009 wywalczyli awans do najwyższej klasy, ale musieli zostać w I lidze ze względu na karę za dawne korupcyjne grzechy.

Robak wyszedł na tym dobrze, bo w kolejnym sezonie zdobył tytuł króla strzelców, a Widzew po raz drugi z rzędu wygrał I ligę. Po świetnej rundzie jesiennej sezonu 2010/2011 (7 bramek w 10 meczach) przeniósł się do tureckiego Konyasporu i przez półtora sezonu był najlepszym strzelcem Orłów Anatolii (13 goli 48 występach). Latem 2012 roku trafił do Mersin Idman Yurdu SK, w którym nie zdołał nawet zadebiutować i w styczniu 2013 roku przygarnął go Piast Gliwice, a pół roku później z Gliwic wykupiła go Pogoń. W minionym sezonie T-Mobile Ekstraklasy zdobył 22 bramki w 35 występach.

Sezon 2010/2011: Charles Nwaogu (Flota Świnoujście) Liczba bramek: 20 Wiek: 21 lat

W rundzie wiosennej minionego sezonu "Charles de Gol" wreszcie dostał swoją szansę w T-Mobile Ekstraklasie, ale jej nie wykorzystał. Nigeryjczyk w styczniu związał się z Podbeskidziem Bielsko-Biała półrocznym kontraktem, ale po rozegraniu 3 spotkań, w których nie zdobył ani jednego gola, Górale z niego zrezygnowali.

Głośno o nim zrobiło się w sezonie 2010/2011, gdy jak na zawołanie strzelał dla Floty Świnoujście. Po tym sezonie jako król strzelców I ligi przeniósł się do Energie Cottbus, ale nie rozegrał tam ani jednego ligowego meczu. [ad=rectangle] Wcześniej najbliżej ekstraklasy Nwaogu był w przerwie zimowej sezonu 2011/2012, kiedy przebywał na testach w Cracovii. Trenował z Pasami w czasie ich pobytu w Hiszpanii i nawet wystąpił w jednym sparingu, ale zaprezentował się słabo i krakowianie zrezygnowali z jego pozyskania. Ostatecznie trafił do Arki Gdynia pod skrzydła Petra Nemca, z którym pracował we Flocie. Po roku wrócił do Świnoujścia, a pół roku później wylądował w ekstraklasie.

Sezon 2011/2012: Wojciech Kędziora (Piast Gliwice) Liczba bramek: 18 Wiek: 32 lata

Głównie dzięki jego bramkom Piast awansował w sezonie 2011/2012 do ekstraklasy. Mało brakło, a w gliwickim klubie by go nie było. Latem 2011 roku był już bowiem jedną nogą w Cracovii Jurija Szatałowa. Trenował z Pasami kilka tygodni i był z nimi na obozie w Holandii, ale ostatecznie krakowianie z niego zrezygnowali, gdyż na horyzoncie pojawiła się szansa na zatrudnienie Koena van der Biezena. [ad=rectangle] Kędziora wrócił do Piasta, zdobył koronę króla strzelców I ligi i awansował z drużyną Marcina Brosza do ekstraklasy, mijając się z Cracovią. Od tego czasu zdobył w ekstraklasie 10 bramek w 33 spotkaniach, a bilans ten mógłby być lepszy, gdyby nie kontuzja kolana, która zabrała doświadczonemu zawodnika kilka miesięcy z 2013 roku.

Sezon 2007/2008: Maciej Kowalczyk (Kolejarz Stróże) Liczba bramek: 22 Wiek: 36 lat

Jako jedyny w tym zestawieniu po zdobyciu korony króla strzelców nie trafił do ekstraklasy i - biorąc pod uwagę jego wiek - chyba już nie trafi. W sezonie 2012/2013 strzelił dla Kolejarza Stróże 22 z 47 bramek, które ten zespół zdobył w czasie rozgrywek - to aż 47 procent!

Latem 2013 roku przeniósł się do I-ligowej Olimpii Grudziądz, ale w minionym sezonie zdobył tylko 3 bramki w 27 występach.

Królowie strzelców I ligi ostatniego 10-lecia: