Analiza SportoweFakty.pl: Tak trafiał król strzelców T-Mobile Ekstraklasy - Marcin Robak (grafiki)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie samym mundialem człowiek żyje. SportoweFakty.pl wzięły na warsztat króla strzelców minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy - Marcina Robaka. W jaki sposób snajper Pogoni Szczecin sięgnął po koronę?

1
/ 3

Na swój dorobek bramkowy 32-latek pracował w minionym sezonie w barwach Piasta Gliwice i Pogoni Szczecin. Sezon zaczął w śląskim klubie, dla którego w trzech ligowych meczach zdobył jednego gola, a 13 sierpnia przeniósł się do Portowców, dla których w 32 występach strzelił 21 bramek, w tym sześć z rzutów karnych, a cztery "11" sam wywalczył. To 47 procent zdobyczy Pogoni, odkąd Robak jest jej zawodnikiem!

13 goli zdobył prawą nogą, ale sześć z nich z rzutów karnych, co oznacza, że "z gry" równie często (7) trafiał lewą stopą. Choć jest rosły, tylko dwie bramki zdobył po uderzeniach głową. [ad=rectangle] Robak nie należy do bombardierów - średnio w meczu oddawał 3,6 strzału, a do bramki trafiało jego co 5,22 uderzenie. 9 z 16 bramek "z gry" zdobył, uderzając piłkę od razu przy pierwszym z nią kontakcie (nie licząc "główek"), a trzy tuż po przyjęciu. Łącznie oddał 115 strzałów, w tym 48 w światło bramki rywala.

2
/ 3

Tylko jednego gola Robak zdobył strzałem spoza pola karnego - w 28. kolejce z Koroną Kielce dobił swoje własne uderzenie z rzutu wolnego, które najpierw zostało zablokowane. [ad=rectangle]   Król strzelców T-Mobile Ekstraklasy 2014 najwięcej bramek zdobył po dograniach kolegów z prawej strony boiska. Robak jest królem wykorzystywania dośrodkowań - na 16 bramek "z gry" aż 6 zdobył po centrach kolegów z bocznych sektorów. Tylko trzy gole strzelił, gdy został przez partnerów z drużyny obsłużony prostopadłym podaniem za linię obrony.

3
/ 3

Marcin Robak trafił do siatki rywali w 14 spotkaniach na 35, w których wystąpił w minionym sezonie i pokonywał bramkarzy w sumie 11 klubów. Nie udało mu się tylko zmusić do kapitulacji golkiperów Legii Warszawa, Zawiszy Bydgoszcz (w lidze, bo w Pucharze Polski tak) i Jagiellonii Białystok oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale przeciwko Góralom nie wystąpił ani razu. [ad=rectangle] Aż 6 razy po jego uderzeniach piłkę z siatki wyciągali bramkarze Lecha Poznań, ale warto pamiętać, że w jednym spotkaniu z Kolejorzem Robak ustrzelił pięciopak: trafiło na Macieja Gostomskiego. W dwóch meczach król strzelców pokonywał Dariusza Trelę z Piasta Gliwice. Ogółem znalazł receptę na 13 bramkarzy.

Lista ofiar Marcina Robaka w T-ME 2013/2014:

RywalBramki
Lech Poznań6
Piast Gliwice5
Górnik Zabrze3
Korona Kielce2
Cracovia1
Zagłębie Lubin1
Śląsk Wrocław1
Wisła Kraków1
Lechia Gdańsk1
Ruch Chorzów1
Widzew Łódź1
BramkarzKapitulacje
Maciej Gostomski (Lech Poznań)5
Dariusz Trela (Piast Gliwice)4
Pavels Steinbors (Górnik Zabrze)2
Zbigniew Małkowski (Korona Kielce)2
Krzysztof Pilarz (Cracovia)1
Michał Gliwa (Zagłębie Lubin)1
Marian Kelemen (Śląsk Wrocław)1
Michał Miśkiewicz (Wisła Kraków)1
Bartosz Kaniecki (Lechia Gdańsk)1
Michał Buchalik (Ruch Chorzów)1
Patryk Wolański (Widzew Łódź)1
Jakub Szumski (Piast Gliwice)1
Norbert Witkowski (Górnik Zabrze)1
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)