Zawiedli w 30. kolejce T-Mobile Ekstraklasy! Zobacz kto!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

30. kolejka T-Mobile Ekstraklasy ostatecznie decydowała o tym, kto trafi do grupy mistrzowskiej, a kto do spadkowej. Niektórzy piłkarze nie pomogli swoim klubom. Efekt? Są w naszym zestawieniu!

1
/ 12

Tak jak w przypadku wyboru najlepszego bramkarza kolejki, tak i w tym razem mieliśmy spory problem. Kogo bowiem nominować? Żaden z golkiperów aż tak spektakularnego błędu bowiem nie popełnił. Ostatecznie padło jednak na zawodnika Lechii Gdańsk, który trzykrotnie dał się pokonać. [ad=rectangle] 32-letni golkiper Lechii nie może być zadowolony ze swojego występu w Kielcach. Bąk od samego początku był niepewny, zanotował kilka nerwowych wyjść, a do tego jego konto obciąża gol strzelony przez Oliviera Kapo.

2
/ 12

Już na samym początku Wisła mogła objąć prowadzenie po tym, jak Donald Guerrier wyskoczył zza pleców obrońców Śląska. Paweł Zieliński z Guerrierem ogółem miał sporo problemów. "Zielu" chyba sam zdaje sobie sprawę, że nie jest w takiej formie, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Kibice WKS-u tęsknią za jego ofensywnymi akcjami, ale przede wszystkim za skuteczną grą w defensywie. Może jesteśmy nieco krytyczni w stosunku do tego zawodnika, ale oceniamy go przez pryzmat tego, na co go stać, a on pokazał już, że drzemią w nim spore możliwości.

3
/ 12

Zagrał w lidze po raz pierwszy od sierpnia 2014 i... już w 1. minucie nie zdołał wybić dośrodkowania Madeja, po którym piłka wpadła na głowę Jeża, a następnie do siatki. Druga bramka też z jego winy, bo na radar krył Jeża. Nie o takim powrocie marzył...

4
/ 12

Debiutował w ekstraklasie, nie zagrał złego meczu, ale jego zachowanie w 48. minucie podcięło Góralom skrzydła. Słowak zbyt krótko podał wślizgiem do Zajaca, co wykorzystał Formella i strzelił bramkę. To nie był błąd, to był wielbłąd.

5
/ 12

Wszedł na boisko i po trzech minutach dostał czerwoną kartkę za brutalny faul na Furmanie. Takiego zachowania na pewno nie będziemy pochwalać.

6
/ 12

PGE GKS Bełchatów jest w sporym kryzysie, o czym świadczą wyniki tego klubu. W ostatniej kolejce Brunatni znów ponieśli porażkę, tym razem w Krakowie z Cracovią. Słabo wygląda gra tej drużyny, brakuje lidera, który pociągnąłby zespół do walki. Grzegorz Baran z Cracovią nic wielkiego nie pokazał...

7
/ 12

Spotkanie w Białymstoku z Jagiellonią nie było wybitne w wykonaniu Filipa Starzyńskiego. Niebiescy ważny dla siebie mecz przegrali, a kreator ofensywnej gry chorzowian nie był w stanie zabrać ciężaru prowadzenia gry na własne barki.

8
/ 12

Po takim meczu legenda Górnika pewnie zastanawia się nad emeryturą... Po jego błędzie Piast strzelił bramkę na 2:1. Serb miał kilka szans, by doprowadzić do wyrównania, ale fatalnie pudłował.

9
/ 12

Litwin konsekwentnie potwierdza, że w tej rundzie jest cieniem piłkarza z jesieni. Kompletnie zagubiony na boisku i zupełnie bezproduktywny w ofensywie. Po jego błędzie padł pierwszy gol dla Piasta.

10
/ 12

- Totalnie bezproduktywny, Legia w pierwszej połowie grała w "dziesiątkę". Zmiana i wejście Orlando Sa odmieniło mecz - argumentował nasz warszawski korespondent.

11
/ 12

Postawa Litwina każe zastanowić się nad polityką transferową Górnika. Nie potrafił nadążyć za rywalami i przegrywał z nimi pojedynki główkowe. Gdy schodził z boiska, to żegnały go gwizdy.

12
/ 12

Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)