Jarmark Europa: Andre-Pierre Gignac, Dirk Kuyt i Michael Essien zmienili klimat

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Transfery Andre-Pierre'a Gignaca, Dirka Kuyta i Michaela Essiena otwierają przegląd okienka na zapleczu europejskiego topu. Kluby zarobiły lub mają do zarobienia duże pieniądze.

1
/ 4

Francja.

Sezon we Francji zakończył się oficjalnie 30 maja pojedynkiem o krajowy puchar. Po trofeum sięgnęli piłkarze Paris Saint-Germain i tym samym założyli na skronie potrójną koronę. Tradycyjnie wokół klubu ze stolicy robi się szum transferowy. Ważny jeszcze przez rok kontrakt z PSG ma Zlatan Ibrahimović, co nie przeszkadza łączyć Szweda z coraz to nowymi klubami jak Chelsea Londyn czy AC Milan. [ad=rectangle] Realnie Paris Saint-Germain wykupiło Serge'a Auriera i przedłużyło kontrakty z Lucasem i Javierem Pastore. Argentyńczyk ma pozostać w stolicy Francji do czerwca 2019 i jeżeli tak się stanie, to będzie grać w jednym klubie przez osiem lat. Już teraz ma na koncie 183 występy w jego barwach. PSG ostrzy sobie zęby również na jego rodaka Angela di Marię, który zakończony sezon spędził w Manchesterze United.

Wicemistrz Olympique Lyon dba o zachowanie stanu posiadania. Chce zatrzymać Nabila Fekira, Clementa Greniera i Alexandre'a Lacazette'a. Król strzelców Ligue 1 ma ponadto otrzymać wyższą pensję niż dotychczas. Nowym obrońcą Olympique został Jeremy Morel z Marsylii.

W OM największy ruch. Pozyskał nowego bramkarza Yohanna Pele i pomocnika Georgesa Kevina N'Koudou. Poważniej wyglądają jednak osłabienia. Najpierw drużynę pożegnał na rzecz Swansea City Andre Ayew, a następnie Andre-Pierre Gignac obrał kurs na Meksyk. 29-latek zagrał we wszystkich spotkaniach minionego sezonu i wyścig po koronę króla strzelców przegrał tylko z Lacazettem.

Uboższa o Geoffreya Kondogbię jest kadra AS Monaco, natomiast bogatsza o ponad 35 milionów euro jest kasa klubu. Być może część pieniędzy zostanie wykorzystana na pozyskanie młodziutkiego Williama Carvalho. Napastnikiem zespołu z księstwa pozostaje formalnie Radamel Falcao, ale nie ma co spodziewać się powrotu Kolumbijczyka do Ligue 1. Prawdopodobnie zamieni Manchester United na Chelsea Londyn.

2
/ 4

Holandia.

Informacją transferową numer jeden, potwierdzoną jeszcze przed zakończeniem sezonu w Eredivisie, było przejście gwiazdy ligi Memphisa Depaya z PSV Eindhoven do Manchesteru United. PSV był absolutnym dominatorem poprzednich rozgrywek. Zapewnił sobie mistrzostwo najwcześniej ze wszystkich triumfatorów w topowych ligach kontynentu.

Teraz w obliczu zmian organizacyjnych zapowiada się, że drużyna straci potencjalnie na wartości. Na razie została uzupełniona Nikolaiem Laursenem i bramkarzem Luukiem Koopmansem. Ten drugi miał rywalizować o miejsce "w klatce" między innymi z Przemysławem Tytoniem, ale Polak wyjechał już z Eindhoven do niemieckiego VfB Stuttgart.

Koopmans wygrał w oczach sterników klubu z Pawłem Kieszkiem, który był w ich orbicie zainteresowania. To nie jedyne polskie akcenty. Podbić Eredivisie spróbuje Wojciech Golla, który trafił z Pogoni Szczecin do NEC Nijmegen. W Polsce obrońca nie zachwycał, ale być może rozwinie skrzydła pod wiatrakami. Do Excelsioru Rotterdam powędrował natomiast od lat występujący w Holandii Filip Kurto.

Jedne gwiazdy odchodzą, inne przychodzą, a może lepiej stwierdzić: wracają. Johnny Heitinga znalazł się na celowniku Ajaxu Amsterdam, natomiast od pewnego czasu wiadomo, że do Feyenoordu Rotterdam wraca Dirk Kuyt. Holender wyjechał z portowego miasta w 2006 roku. Teraz będzie współpracować ze swoim kolegą z boiska i świeżo upieczonym trenerem Giovannim van Bronckhorstem.

Interesującymi transferami w nadchodzącym czasie mogą być: Jaspera Cillessena z Ajaxu do Manchesteru United oraz Jordy Clasiego z Feyenoordu Rotterdam do Lazio Rzym. Klub ze stolicy Holandii potwierdził już pozyskanie młodego Andre Onany z FC Barcelony. Klasycznie stawia na nowe twarze, które w Ajaxie mają rozwinąć się i przynieść zysk.

3
/ 4

Portugalia.

Andre Micael
Andre Micael

Interesująco wygląda transfer Marokańczyka Adela Taarabta z Queens Park Rangers do Benfiki Lizbona. 26-latek jeszcze w Portugalii nie grał, natomiast ma za sobą epizody w Ligue 1 oraz Serie A. Pytanie czy odbuduje formę u Rui Vitorii po nieudanym sezonie w Premier League, gdzie był krytykowany nie tylko przez kibiców, ale nawet przez własnego menedżera. Do Benfiki nie trafi formalnie związany z innym angielskim klubem Nani. Pomocnik Manchesteru United wyklucza transfer do lokalnego rywala Sportingu.

Inny zawodnik z Afryki Północnej Islam Slimani może przenieść się ze wspomnianego Sportingu do Ligue 1. Na niedobór napastników narzeka choćby Olympique Marsylia po odejściu Ayewa. Stołeczny klub otrzymał już zastrzyk gotówki za wytransferowanie Cedrica Soaresa do Southampton.

Głośnym transferem ogłoszonym jeszcze w kwietniu był zakup obrońcy FC Porto Danilo przez Real Madryt. Na konto Portugalczyków wpłynęła niebagatelna kwota 31,5 miliona euro. Niewykluczone, że miasto wina opuści również Jackson Martinez, którego usługami zainteresował się AC Milan. Gołym okiem widać, że wielkim zespołom z kraju na Półwyspie Iberyjskim nie powinno brakować środków na pozyskanie nowych graczy.

A propos wzmocnień Moreirense FC obrało kierunek poszukiwań na kraj nad Wisłą. Z T-Mobile Ekstraklasą pożegnali się Luis Carlos oraz Andre Micael i w następnym sezonie będą reprezentować zielono-białe barwy.

4
/ 4

Inne europejskie ligi.

Alex Witsel
Alex Witsel

Dużych transferów można spodziewać się po Zenicie Sankt Petersburg, ale być może na początku będzie musiał liczyć straty. Rosję zamierza opuścić Axel Witsel, a o jego pozyskaniu mówią AC Milan czy Juventus Turyn. Jose Salomon Rondon jest natomiast na celowniku Liverpoolu. Z drugiej strony Zenit ustalił warunki kontraktu z Arturem Jasupowem, który odchodzi tym samym z Dynama Moskwa.

Inny klub ze stolicy, Spartak, musi załatać luki po Lucasie Barriosie, który wraca do Ameryki Południowej, oraz po Kimie Kallstromie, który wybiera się do Grasshoppera Zurich. Warto odnotować, że Kongijczyk Jeremy Bokili wybrał popularny ostatnio kierunek chiński i trafi z Tereka Grozny do Guangzhou Evergrande. Snajper CSKA Moskwa Ahmed Musa przedłużył umowę ze swoim dotychczasowym pracodawcą.

Cypryjski APOEL upodobał sobie nie tylko zgrupowania w Polsce, ale i poszukiwanie tu wzmocnień. Na wyspę wybierają się Inaki Astiz, Semir Stilić i bardzo prawdopodobne, że również Mateusz Piątkowski, który wybornie rozpoczął sezon w Jagiellonii Białystok.

Niedaleko od Cypru wylądowali nowi piłkarze Panathinaikosu Ateny Michael Essien oraz Robin Lod. Polskich boisk nie zaczaruje doświadczony Milan Baros. Nowym zespołem napastnika z przeszłością w Premier League została FK Mlada Boleslav.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Maro75
23.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Jackson Martinez podobno już w Atletico Madryt.  
avatar
Ziemniak82PL
23.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Od kiedy Amsterdam to stolica NL?  
avatar
Bartomeul
23.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coraz młodsi jeżdżą po Meksykach i Chinach.