Jarmark Europa: PSG bierze Angela di Marię, Besiktas pozazdrościł wzmocnień

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Media ogłosiły transfer Angela di Marii do Paris Saint-Germain. Uaktywnił się na rynku następny klub ze Stambułu, a nowych pracodawców znalazło dwóch ex-lechistów.

1
/ 5

Francja

Spekulacje związane ze Zlatanem Ibrahimoviciem i Angelem di Marią to "niekończące się historie". Argentyńczyk był z każdym tygodniem, a nawet dniem bliżej Paris Saint-Germain. W końcu L'Equipe poinformował, że transfer zostanie sfinalizowany, a klub ze stolicy zapłaci za Argentyńczyka 63 miliony euro. Di Maria spędził w Manchesterze United ostatni rok po przeprowadzce z Realu Madryt i nie był to sezon marzeń. Pierwszy raz ma zagrać w Ligue 1 po zwiedzeniu trzech innych lig europejskich. [ad=rectangle] Paris Saint-Germain pozyskał również Benjamina Stambouliego. Kierunek ten sam - z wysp Brytyjskich. Pomocnik podpisał kontrakt na pięć lat i ma zastąpić tak naprawdę jedynego, szeroko znanego zawodnika, który opuścił Paryż - Yohana Cabaye'a. Pod napięciem jest od dłuższego czasu transfer Thiago Motty, którym zainteresowało się Atletico Madryt.

Francję na rzecz Premier League zamienili w kilka tygodni bracia Ayew. Andre skorzystał z propozycji Swansea City, natomiast Jordan przeniósł się z FC Lorient do Aston Villi. Reprezentantem Ghany interesowała się Borussia Dortmund, ale przeciągające się negocjacje nie zapowiadały pomyślnego finału. Do gry wkroczyli działacze z Birmingham i kreują nabytek na następcę Christiana Benteke.

Andre Ayew to jedna z czterech, absolutnie pierwszoplanowych postaci, która latem opuściła Olympique Marsylia. Les Phoceens zaczynają łatać dziury w składzie i ich ostatnie wzmocnienia prezentują się interesująco. Obaj mają za sobą epizody zarówno w Premier League, jak i w Primera Division. Pierwszy to Javier Manquillo, a drugi Lassana Diarra wracający do Francji po latach spędzonych w Rosji.

2
/ 5

Holandia

Kilkanaście dni temu pojawiła się informacja, że Ajax Amsterdam sonduje możliwość pozyskania Wojciecha Szczęsnego na wypadek odejścia Jaspera Cillessena. Wiadomo już, że Polak, owszem, opuści Arsenal Londyn, ale przynajmniej na razie nie na rzecz Ajaxu.

W klubie ze stolicy Holandii pozostaje Arkadiusz Milik i niebawem może mieć w szatni młodszego kolegę - Hachima Mastoura, któremu nie wiedzie się pomyślnie w AC Milan. W przeciwnym kierunku, czyli z Amsterdamu do Włoch udał się Ricardo Kishna, a media podają, że jego nowego pracodawcę - Lazio Rzym kosztował cztery miliony euro.

PSV Eindhoven zbiera drużynę, która spróbuje zawalczyć o obronę mistrzostwa, mimo exodusu gwiazd: Memphisa Depaya, Karima Rekika i Georginio Wijnalduma. W ostatnich dniach zakontraktował obrońcę Hjoertura Hermannssona. Poprzednim klubem Islandczyka był Fylkir Rejkyavik, o którym lepiej nie przypominać kibicom Pogoni Szczecin.

Skoro już mowa o Pogoni - jej obrońca Jarosław Fojut opuścił niedawno Dundee United. Nowym zawodnikiem Mandarynek został w ostatnich dniach Rodney Sneijder. To oczywiście brat Wesleya, również wychowanek szkółki Ajaxu Amsterdam, ale mniej zdolny. Grał ostatnio na drugim szczeblu w Holandii, a mecze brata w reprezentacji, oglądał wyłącznie jako widz.

3
/ 5

Belgia

W weekend ruszył nowy sezon w Belgii. Na koniec poprzedniego cieszyli się piłkarze KAA Gent, którzy wyprzedzili Club Brugge i RSC Anderlecht. Ostatni z klubów, najbardziej utytułowany w kraju, wykazuje ostatnio aktywność na rynku, by spróbować odzyskać panowanie.

Wszystko to konsekwencja transferu Aleksandra Mitrovicia do Newcastle United. Apetyt na Serba miało kilka klubów, więc negocjacje ciągnęły się od początku okienka transferowego. Klub ze stolicy Belgii zarobił 13 milionów funtów. Część z tego zarobku zamierza przeznaczyć na uzupełnienia składu.

Anderlecht wypożyczył już Nigeryjczyka  Imoha Ezekiela, a także mocno zainteresował się Mahmoudem "Trezeguet" Hassanem oraz Stefano Okaką. Czarnoskóry reprezentant Włoch grał w poprzednim sezonie dużo w barwach Sampdorii Genua, natomiast zapisał na swoje konto tylko siedem punktów do klasyfikacji kanadyjskiej. Belgowie nazwali natomiast "śmieszną" ofertę Sevilli FC za innego lidera swojego zespołu - Dennisa Praeta.

4
/ 5

Turcja

Nani, Van Persie i Podolski to niektórzy piłkarze, którzy od następnego sezonu będą wspierać projekty piłkarskie w Turcji. Po Fenerbahce i Galatasaray do ofensywy na rynku przystąpił trzeci, znany klub z miasta nad Bosforem - Besiktas Stambuł. Potwierdził powrót Ricardo Quaresmy. Portugalczyk spędził poprzedni sezon w FC Porto, dokąd wrócił po sześciu latach. Piłkarzem Besiktasu został ponownie po trzech.

Transfer Quaresmy nie zaspokaja apetytu czarno-białych. Coraz realniejsze staje się pozyskanie napastnika Mario Gomeza. Niemiec zmagał się w ostatnich latach z kontuzjami, które utrudniały jego rozwiniecie skrzydeł we ACF Fiorentinie. Na celowniku Besiktasu znaleźli się również Diego Capel i Sulley Muntari. Jeżeli wszystkie transakcje doczekają się finalizacji - kadra zespołu będzie imponować.

Na głośne wzmocnienia ma również ochotę nowy klub Samuela Eto'oAntalyaspor. Nie udało się pozyskać Ronaldinho, ale udało Bośniaka Josipa Kvesicia. Dla 21-latka będzie to pierwsza przygoda poza granicami kraju.

Coraz to nowe miejsca Turcji zwiedza Abdou Razack Traore. Pomocnik zyskał popularność w Polsce dzięki występom dla Lechii Gdańsk. To w barwach zespołu z Pomorza zapracował na transfer do Gaziantesporu. Zdążył od tego czasu dwukrotnie zmienić drużynę. Najbliższy rok ma spędzić w Konyasporze Kulubu. Reprezentant Burkina Faso trafi tam na zasadzie wypożyczenia.

5
/ 5

Grecja i Cypr

Tydzień bez transferu piłkarza z Polski na Cypr to tydzień stracony. AEK Larnaka niedawno gościł w Opalenicy na zgrupowaniu, rozegrał kilka sparingów z zespołami z Polski, a także poszukiwał wzmocnień. Zakontraktował bramkarza Mateusza Taudula, który najpierw zasłynął obecnością w Evertonie, a następnie, gdy opuścił Anglię, objazdem po testach w klubach Ekstraklasy.

Ex-lechista Mavroudis Bougaidis zakotwiczył w Grecji i dołączył do Panthrakikos Komotini. Nie był to oczywiście transfer numer jeden tygodnia. Za taki można uznać Alfreda Finnbogasona, który został wypożyczony do mistrza kraju - Olympiakosu Pireus z Realu Sociedad. Islandczyk postanowił zmienić otoczenie po mało efektywnym sezonie w Hiszpanii i nie pierwszy raz w karierze poszuka czegoś nowego.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
PiciuSKS
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za bzdury ktoś tu wypisuje to nie mam pytań... Mistrzem Belgii po raz pierwszy w historii zostali piłkarze KAA Gent, a nie Club Brugge... Brak słów na taką amatorkę...  
avatar
michaty48
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Muntari w ZEA.