Wpadki transferowe: De Gea nie był pierwszy. W Polsce też się przytrafiały!
Niedoszły transfer Davida De Gei rozgrzał i rozśmieszył kibiców. Tego lata nie tylko na linii Manchester - Madryt coś poszło nie tak.
Sebastian Szczytkowski
To miał być hit ostatniego dnia okienka w Europie. O zakupie utalentowanego wychowanka Atletico Madryt przez Real Madryt rozmawiano od dawna. W przeciwnym kierunku, do Manchesteru United, miał powędrować Keylor Navas. I faktycznie negocjacje między klubami zostały zakończone sukcesem, ale sam transfer już nie. Formalności trwały zbyt długo, przez co dokumenty nie zostały przesłane na czas do władz Primera Division. W kuriozalnych okolicznościach upadł wielki transfer. Jednym złość, drugim śmiech. Równie spektakularne klapy nie zdarzają się często.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)