Zawiedli w 19. kolejce Ekstraklasy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Coraz bliżej do końca tegorocznych zmagań w Ekstraklasie. Niektórzy zawodnicy myślami wybiegają już chyba poza boiskowe sprawy. Kto trafił do naszego zestawienia? Jest w nim kilku znanych piłkarzy.

1
/ 11

- Andrzej Witan to dobry bramkarz, ale myślał, że piłka już jest jego, ale niestety okazało się inaczej - mówił po meczu z KGHM Zagłębiem Lubin Piotr Mandrysz, trener beniaminka z Niecieczy. Witan popełnił fatalny w skutkach błąd, który ostatecznie skutkował stratą gola na 0:2. Po tym trafieniu Słonie już się nie podniosły.

2
/ 11

Cracovia mogła wygrać w Gliwicach z liderem, ale miała w swoim składzie piłkarza, któremu szczęście wyraźnie nie dopisało. Pod koniec pierwszej połowy Bartosz Rymaniak skierował piłkę do własnej bramki, doprowadzając tym samym do remisu.

3
/ 11

Wskoczył do składu Korony Kielce w miejsce Macieja Wilusza i był niczym tykająca bomba. Wychowanek złocisto-krwistych był bardzo niepewny, widoczny był w jego zachowaniu brak ogrania.

4
/ 11

Słaby mecz mecz łotewskiego stopera. Przy pierwszym golu dla Górnika piłka odbiła się od niego i z kilku metrów wyrównał Skrzypczak. Przy drugim trafieniu zaspał, czekał na piłkę i uprzedził go Madej, stając oko w oko z bramkarzem.

5
/ 11

Miał udział przy pierwszej straconej przez Górnika bramce, a poza tym nic nie wniósł do gry swojego zespołu. Ogólnie mówiąc, był bezproduktywny. To kolejne już słabe spotkanie w wykonaniu tego zawodnika.

6
/ 11

Górale znów byli blisko zwycięstwa na własnym stadionie, lecz po raz kolejny im się to nie udało. Tym razem po bezsensownym faulu Kato w okolicach narożnika pola karnego sędzia odgwizdał "jedenastkę" dla chorzowian, którą na gola zamienił Stępiński.

7
/ 11

To był kolejny słabszy występ skrzydłowego Legii, który rozczarowuje od kilku meczów. Na pewno stać na zdecydowanie lepszą grę, co wielokrotnie już udowodnił. W Krakowie zmienił go Aleksandar Prijović, który ustalił wynik meczu, strzelając gola na 2:0.

8
/ 11

Co kolejkę zastanawiamy się dlaczego ten piłkarz wychodzi w podstawowym składzie Śląska. Znów zaprezentował się bardzo słabo, nie angażował się w grę, był mało widoczny. Przemilczymy ilość jego podań w trakcie całego występu.

9
/ 11

Od tego zawodnika w Termalice bardzo dużo zależy. W Lubinie w meczu z Zagłębiem Babiarz zbyt długo na boisku jednak nie przebywał, bowiem już w 38. minucie sędzia ukarał go drugą żółtą kartką. - Ciężko walczyć o dobry wynik grając w "10". Straciliśmy kluczowego piłkarza Babiarza - mówił szkoleniowiec Słoni.

10
/ 11

Ustawiony na prawej stronie pomocy nie dał tego impulsu jakże potrzebnego w poczynaniach ofensywnych. Śląsk atakował sporadyczne, nieskutecznie. Od Zielińskiego można więcej wymagać. Wrocławianie rozkręcili się dopiero w końcówce, kiedy to "Ziela" na boisku już nie było.

11
/ 11

Nie miał swojego dnia, a to nie był jego mecz. Młody zawodnik Jagiellonii z przodu był niewidoczny, nie przyniósł pożytku swojemu zespołowi. Szybko został zmieniony, bo już w 54. minucie spotkania.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)