Top 77: Ranking najlepszych polskich piłkarzy
Tygodnik "Piłka Nożna" jak co roku wybrał najlepszych polskich piłkarzy i sklasyfikował ich według pozycji. Oto "Asy z niejednej klasy", czyli ranking Top 77.
Za nami bardzo dobry rok nie tylko w wykonaniu reprezentacji Polski, ale także jej liderów w klubach. Selekcjoner Adam Nawałka świetnie poukładał grę biało-czerwonych, lecz nie sposób nie zauważyć, że już dawno tak liczna grupa kadrowiczów nie miała tak mocno ugruntowanych pozycji w poważnych zespołach. Dzięki temu trzon drużyny narodowej jest nie tylko stabilny, ale i solidny, zaś mniej zaawansowani piłkarze mają przy kim podciągać się na zgrupowaniach. Tyle, że oczywiście nie wolno przesłodzić, jeszcze bowiem nie wszystkie pozycje są obsadzone tak, jak życzyliby sobie kibice. Co najlepiej odzwierciedlają klasy, które tradycyjnie przyznaliśmy zawodnikom.
W "PN" wychodzimy z jedynego słusznego założenia, że rankingi są najbardziej miarodajne, jeśli przy ich sporządzaniu pracuje nieprzesadnie wielu, za to starannie dobranych specjalistów. Tylko bowiem przy spełnieniu powyższych kryteriów można wyeliminować (ewentualne) kierowanie się sympatiami (bądź antypatiami), ale też nie przekształcać fachowej klasyfikacji w plebiscyt, w którym niejako z założenia mierzona jest popularność, nie zaś rzeczywista klasa ocenianych. Mimo niewątpliwego postępu, jaki dokonał się w polskim futbolu w minionym roku, w gronie elektorów (w składzie: Michał Czechowicz, Adam Godlewski, Paweł Kapusta, Łukasz Konstanty, Zbigniew Mroziński i Przemysław Pawlak) nie obyło się bez ostrych, choć oczywiście wyłącznie merytorycznych sporów. Dotyczących nie tylko personaliów oraz kolejności na poszczególnych pozycjach, ale przede wszystkim w kwestii, ilu polskich zawodników rzeczywiście zasługuje obecnie na klasę wyższą niż reprezentacyjna. A także roli i miejsca w krajowej hierarchii piłkarzy z obcymi korzeniami, którzy do niedawna byli doceniani przez selekcjonerów reprezentacji Polski. Werdykt, który publikujemy jest wypadkową poglądów na te wcale niełatwe - jak się okazało - do oceny sprawy.
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
Kaytek Zgłoś komentarzStępińskiego trapią tylko Lewego i Arka zaś reszta tekstu jak i fakty rysują się tak że tylko Stępiński Lewy i Mlik nie łapią kontuzji
-
EneMene Zgłoś komentarz[z]