Ekstraklasa: Duże niespodzianki w "11" sezonu zasadniczego!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Krytykowany kapitan Legii Warszawa i niechciany przy Łazienkowskiej 3 talent, chimeryczny Hiszpan i niesforny Łotysz - kto znalazł się w "11" sezonu zasadniczego Ekstraklasy sporządzonej na podstawie raportu InStat? Nie brak niespodzianek!

1
/ 11

Dusan Kuciak (Legia Warszawa)

Chociaż zimą zamienił Legię na Hull City, to w statystkach InStat wciąż króluje. Może pochwalić się 75-proc. skutecznością obronionych strzałów, a także 90-proc. skutecznością na przedpolu. Wszystkie te statystyki dały mu łącznie 227 punktów w InStat Index. Drugi w tej klasyfikacji Jasmin Burić z Lecha Poznań ma 218 punktów.

2
/ 11

Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa)

Dopiero zimą dołączył do Legii, aby móc w pełni przygotować się do Euro 2016 i od razu stał się kluczową postacią lidera Ekstraklasy. Również "na papierze" jego osiągi wyglądają najlepiej w całej lidze, jeśli chodzi o prawych obrońców. Bardzo dobrze wygląda statystyka mówiąca o kluczowych pojedynkach powietrznych - aż 70 procent z nich Jędrzejczyk wygrał.

Zobacz wideo: Iwański: ludzie z Lechii nie do końca są w porządku

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 11

Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa)

Nie zawsze ma miejsce w podstawowym składzie Legii i popełnił aż dziewięć błędów skutkujących stratą bramki, ale mimo to InStat Index ma najwyższy spośród wszystkich środkowych obrońców w Ekstraklasie. Rzeźniczak aż 86 procent kluczowych podań miał celnych, a to zaledwie osiem niedokładnych zagrań na 60 prób. Pozostałe statystyki oscylują w granicach 70 procent.

4
/ 11

Piotr Malarczyk (Korona Kielce)

Drugi w tej klasyfikacji po Jakubie Rzeźniczaku. Pamiętać należy jednak, że Malarczyk zagrał tylko w pięciu meczach Ekstraklasy i pod koniec sierpnia 2015 roku przeniósł się do Ipswich Town. Mimo to wykręcił wynik, który pozwolił zająć mu drugą lokatę i o jeden punkt InStat Index wyprzedzić trzeciego w tej klasyfikacji Igora Lewczuka.

5
/ 11

Barry Douglas (Lech Poznań)

Podobnie jak Kuciak czy Malarczyk grał w Ekstraklasie tylko jesienią. Nie strzelił ani jednej bramki i zaliczył tylko dwie asysty, ale pozostałe statystyki miał bardzo wyrównane. Mowa o kluczowych podaniach, pojedynkach w obronie oraz w ataku czy powietrzu, zwodach oraz odbiorach. Drugie miejsce zajął Tomasz Brzyski z Legii Warszawa.

6
/ 11

Deniss Rakels (Cracovia)

Kolejny zawodnik, którego w Ekstraklasie już nie ma. Trudno jednak było nie wybrać Łotysza, który strzelił jesienią 15 goli i dorzucił do nich dwie asysty. Oddał w sumie 31 celnych strzałów, a więc średnio co drugie uderzenie w światło bramki kończyło się golem. Rakels może pochwalić się tym, że miał aż 70-proc. skuteczność kluczowych podań i taką samą skuteczność dryblingu. Statystyka godna jak na skrzydłowego przystało.

7
/ 11

Dominik Furman (Legia Warszawa)

Były kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski też grał w Ekstraklasie tylko jesienią, a zimą po przyjściu Ariel Borysiuk musiał odejść z Łazienkowskiej 3 i przeniósł się do Hellas Werona. To jednak Furman ma najwyższy Instat Index spośród wszystkich defensywnych pomocników sezonu zasadniczego. Drugiego w tej klasyfikacji Tomasza Jodłowca wyprzedził o 9 punktów.

8
/ 11

Ondrej Duda (Legia Warszawa)

Na pierwszy rzut oka Słowak rozgrywa najsłabszy sezon, odkąd jest w Legii, ale szczegółowe statystyki mówią co innego. W 24 występach zdobył dwie bramki i zaliczył sześć asyst, ale w innych parametrach, jak celność podań, liczba kluczowych podań, zagrań w pole karne i dryblingów, należał do czołówki Ekstraklasy. Jego liczba w InStat Index to 224 - o pięć "oczek" większa od współczynnika Mateusza Cetnarskiego i Kaspera Hamalainena.

9
/ 11

Szymon Pawłowski (Lech Poznań)

Zwycięstwo lechity w tym zestawieniu zaskoczeniem akurat nie jest, bowiem 30-letni skrzydłowy mistrza Polski jesienią był uznawany za jednego z nielicznych zawodników Lecha, który nie zawodził, a po przyjściu Jan Urban pchał Kolejorza w górę tabeli. Dopiero za Pawłowskim uplasowali się Rafał Wolski oraz powoływani do reprezentacji Polski Bartosz Kapustka i Michał Kucharczyk.

10
/ 11

Nemanja Nikolić (Legia Warszawa)

Reprezentant Węgier jest liderem klasyfikacji strzelców Ekstraklasy (25) i kanadyjskiej (32), a także ma najwyższą wartość InStat Index (254) spośród wszystkich zawodników polskiej ligi. Jako jedyny w Ekstraklasie ma udział w bramce swojego zespołu częściej niż co 90 minut. Oddał też najwięcej (88) strzałów i najwięcej (58) uderzeń w światło bramki rywali.

11
/ 11

Airam Cabrera (Korona Kielce)

Drugie miejsce zajął Patryk Tuszyński, ale 27-letni napastnik rozegrał w tym sezonie Ekstraklasy tylko jeden mecz, a więc jeszcze mniej niż Piotr Malarczyk czy Artur Jędrzejczyk. Wyróżniamy więc trzeciego w klasyfikacji Airama Cabrerę z Korony Kielce, który miał jednak identyczną wartość (227) InStat Index, co Tuszyński. Dorobek Hiszpana to 13 bramek i asysta.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
fan sparty Wrocław
14.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko 6 zawodników Legii ? Coś dziwnie mało, po co jacyś zawodnicy małej rewelacji sezonu, Piasta.  
Kesper85
14.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Więcej Legii trzeba było upchać. Polecam całą 11 następnym razem...