Superpuchar Polski: Legia Warszawa - Lech Poznań - oceny WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lech Poznań zdobył Superpuchar Polski dzięki zwycięstwu 4:1 z Legią Warszawa. Trener Jan Urban przeprowadził w tym meczu bardzo dobre zmiany. Pojedynek nie wyszedł bramkarzom obu drużyn.

1
/ 7

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Arkadiusz Malarz (Legia Warszawa) - 2: golkiper Legii Warszawa musiał cztery razy sięgnąć po piłkę do własnej bramki. Przynajmniej przy dwóch golach powinien zachować się lepiej. Nie pokazał kibicom żadnej kluczowej interwencji i nie wyglądał pewnie ani na linii, ani na przedpolu.

Jasmin Burić (Lech Poznań) - 4: nie przeciął dośrodkowania przed golem, którego zdobył dla Legii Warszawa Guilherme. Poprawił swoją notę za występ w drugiej połowie, kiedy obronił wszystkie uderzenia. Nie były to trudne egzaminy, ale zachował koncentrację.

2
/ 7

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Łukasz Broź (Legia Warszawa) 3: aktywny na prawej stronie boiska. Wiedział, w którym momencie podłączyć się do ataku, by otrzymać podanie od Michaiła Aleksandrowa. Brakowało dobrych dośrodkowań. Na dodatek dostał żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego.

Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa) 5: zbiegał w boczne sektory boiska, by asekurować ofensywnie grających Łukasza Brozia i Adama Hlouska. Zameldował się w meczu dobrą interwencją przy akcji Macieja Makuszewskiego. Po przerwie razem z partnerami nie zapobiegł jednak stracie trzech goli.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jakub Rzeźniczak o świetnym turnieju Michała Pazdana. "To pokazuje przewrotność piłki"

Igor Lewczuk (Legia Warszawa) 4: fizycznie górował w pojedynkach z takimi zawodnikami jak Maciej Gajos i Nickie Bille Nielsen. Gorzej poszło mu, kiedy trener Jan Urban zamieszał w składzie.

Adam Hlousek (Legia Warszawa) 4: w poprzednim sezonie miał zdecydowanie lepsze występy przy Łazienkowskiej. Przydarzały mu się błędy w ustawieniu i problemy z koncentracją. W pierwszej połowie sprokurował niebezpieczeństwo, tracąc piłkę na rzecz Makuszewskiego.

3
/ 7

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Tomasz Kędziora (Lech Poznań) 5: radził sobie na prawej stronie boiska z Adamem Hlouskiem, ale kilkakrotnie stracił z radaru Michała Kucharczyka. Był trochę w cieniu młodego Roberta Gumnego, który operował na drugiej stronie boiska.

Maciej Wilusz (Lech Poznań) 6: poprawna pierwsza połowa i zdecydowanie lepsza druga. Razem z Lasse Nielsenem mieli problemy z wyprowadzeniem piłki, kiedy Legioniści stosowali pressing.

Lasse Nielsen (Lech Poznań) 7: wyższa nota niż Macieja Wilusza, ponieważ zdobył ważnego gola na 2:1, po którym poznaniacy nie oddali już prowadzenia swojemu przeciwnikowi.

Robert Gumny (Lech Poznań) 8: młody obrońca zasłużył na ciepłe słowa po meczu o Superpuchar Polski. Nie popełniał błędów pod własnym polem karnym. Po jego przytomnym wrzucie z autu Szymon Pawłowski wywalczył rzut wolny, z którego gola na 1:0 zdobył Maciej Makuszewski.

4
/ 7

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Michał Masłowski (Legia Warszawa) 3: niespodzianką była jego obecność w składzie Legii Warszawa, ale jego postawa nie była pozytywną niespodzianką dla kibiców obecnych na stadionie. Kilka razy zagrał nieodpowiedzialnie, miał śladowy wpływ na ofensywę. Opuścił boisko z powodu kontuzji.

Rafał Makowski (Legia Warszawa) 6: lepszy od swojego partnera ze środka pola Michała Masłowskiego. Miewał odważne pomysły na przyspieszenie ataku, podawał nie tylko do najbliższego partnera, ale też potrafił ominąć całą formację.

Michaił Aleksandrow (Legia Warszawa) 5: precyzyjne dośrodkowanie w kierunku Guilherme pozwoliło Brazylijczykowi wyrównać strzałem głową na 1:1. Także Bułgar oddał pierwsze celne uderzenie w meczu. Nie był pod grą cały czas, ale kiedy dostał piłkę, potrafił zagrać niekonwencjonalnie.

Guilherme (Legia Warszawa) 7: najbardziej aktywny w ofensywie piłkarz Legii Warszawa. Nie każde jego zagranie było majstersztykiem, ale zdobywał liczne stałe fragmenty dla swojego zespołu, a przede wszystkim zdobył jedynego gola dla mistrza Polski.

Michał Kucharczyk (Legia Warszawa) 3: dwie sytuacje podbramkowe zmarnował i nawet nie przetestował możliwości Jasmina Buricia, ponieważ kiksował zamiast oddał soczyste uderzenia. Potrafił urwać się spod opieki obrońców, ale nie zaowocowało to golami, które są solą futbolu.

5
/ 7

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Łukasz Trałka (Lech Poznań) 5: do czasu ładnie dyrygował grą Kolejorza i dbał o równowagę między defensywą a atakowaniem. Po przerwie trochę poniosły go emocje i równie dobrze sędzia Krzysztof Jakubik mógł wyrzucić go z boiska, pokazując dwie żółte kartki.

Abdul Aziz Tetteh (Lech Poznań) 6: nie tylko ryglował środek pola, ale również próbował atakować. Jego płaskie dośrodkowanie po ładnej wymianie podań mogło przynieść gola, gdyby w polu karnym znalazł się napastnik Lecha Poznań. Nie był to występ idealny, lecz solidny.

Maciej Makuszewski (Lech Poznań) 7: oficjalny debiut w Lechu Poznań okrasił golem na 1:0 bezpośrednio z rzutu wolnego. Dopóki miał energię nękał i zmuszał do błędów Adama Hlouska. Waleczny i dynamiczny, czyli niebezpieczny dla Legii Warszawa.

Maciej Gajos (Lech Poznań) 7: również środkowy pomocnik mógł zdobyć gola z rzutu wolnego, ale tuż po przerwie ostemplował słupek bramki Legii Warszawa. Zabrakło sprytu i odwagi w pojedynkach ze stoperami.

Szymon Pawłowski (Lech Poznań) 6: nabawił się kontuzji, przez którą musiał opuścić boisko. Nie jest to dobra wiadomość dla kibiców Lecha. Pawłowski miewał już lepsze występy przy Łazienkowskiej, ale nie można było go spuścić na moment z pola widzenia.

6
/ 7

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Aleksandar Prijović (Legia Warszawa) 3: uruchomił dwoma dobrymi podaniami Michała Kucharczyka i złe zachowanie partnera nie pozwoliło mu cieszyć się z asysty. Próbował walczyć, szukać gry, zbiegał w boczne sektory, ale niewiele było w tego pożytku.

Nicki Bille Nielsen (Lech Poznań) 4: napastnik Lecha Poznań nie stwarzał bezpośrednio zagrożenia pod bramką Legii Warszawa, a tego wymaga się od napastnika. Nie można odmówić mu zaangażowania, ale trener Jan Urban oczekiwał czegoś więcej i zdjął Nielsena z boiska w przerwie.

7
/ 7

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Rezerwowi:

Stojan Vranjes (Legia Warszawa) 3: niewiele lepszy od Michała Masłowskiego. Legia Warszawa miała gonić wynik w drugiej połowie, a Vranjes nie słynie z przebojowości w ofensywie.

Tomasz Brzyski (Legia Warszawa) 4: miał szansę na zdobycie gola z rzutu wolnego i doprowadzenie do remisu 2:2. Strzelił miękko prosto w rękawice Jasmina Buricia, czym podsumował krótki występ.

Bartosz Bereszyński (Legia Warszawa) - grał za krótko

Sebastian Szymański (Legia Warszawa) - grał za krótko

Jakub Kosecki (Legia Warszawa) - grał za krótko

Marcin Robak (Lech Poznań) 6: już pierwsza akcja napastnika po wejściu na boisko była interesująca. Wywalczył rzut wolny, z którego Maciej Gajos strzelił w słupek. Asystował przy golu Formelli.

Radosław Majewski (Lech Poznań) 7: trener Lecha Poznań dokonał w środę bardzo dobrych zmian. Majewski miał udział przy dwóch golach Kolejorza i jego rywalizacja z Maciejem Gajosem zapowiada się pasjonująco.

Dariusz Formella (Lech Poznań) 8: dobił mistrza Polski dwoma golami w końcówce spotkania. Pokazał walory, którymi imponował w rundzie wiosennej w barwach Arki Gdynia i kibice czekają na kontynuację w Ekstraklasie.

Kamil Jóźwiak (Lech Poznań) - grał za krótko

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)