W tym artykule dowiesz się o:
Znów musi toczyć z Wojciechem Szczęsnym walkę o miejsce w bramce Biało-Czerwonych, ale tym razem wszystkie atuty są po jego stronie. 31-latek bardzo udanie zastąpił Szczęsnego w trakcie Euro 2016, a wysoką formę utrzymuje też na początku nowego sezonu. Na zgrupowaniu pojawił się podbudowany obronieniem rzutu karnego w meczu ostatniej kolejki Premier League z Leicester City.
Kolejny wygrany Euro 2016. Na francuskich boiskach pokazał, że gdy jest w formie, to jest bardzo pewnym punktem defensywy Biało-Czerwonych. Wyrosła mu poważna konkurencja w osobie Artura Jędrzejczyka, ale selekcjoner postawi na Piszczka, bo po prostu nie ma powodów, dla których miałby z niego zrezygnować. Po Euro 2016 Piszczek rozegrał tylko kilkanaście minut w jednym meczu o stawkę, ale nie stanowi to problemu - Thomas Tuchel z premedytacją oszczędza go na dalszą część sezonu.
Nikt nie wyobraża sobie reprezentacji Polski bez tego zawodnika, a w tym gronie jest oczywiście sam Adam Nawałka. Latem Kamil Glik przeniósł się z Torino, którego był filarem, do Monaco i już buduje swoją pozycję w klubie z Księstwa. Błyskawicznie stał się podstawowym zawodnikiem i filarem Monaco. Francuzi zapłacili za niego 11 mln euro, dzięki czemu 28-latek stał się najdroższym polskim obrońcą w historii - opłacalna inwestycja.
Jeśli przed Euro 2016 był jeszcze ktoś, kto powątpiewał w jego umiejętności, to teraz usunął się w cień. Michał Pazdan we Francji udowodnił, że jest obrońcą najwyższej klasy. Nie bez powodu latem z Legii Warszawa chciały go wykupić kluby Serie A i Bundesligi. Krakowianin pozostał jednak przy Łazienkowskiej 3, czym ujął kibiców stołecznego klubu. "Pirania" stworzył z Kamilem Glikiem doskonale rozumiejący się duet stoperów. Selekcjoner nie ma najmniejszego powodu, aby go rozbijać.
Po kontuzji, której doznał w trakcie przygotowań do sezonu, rozegrał do tej pory tylko dwa spotkania. Trener Olympique Lyon - podobnie jak selekcjoner - widzi w Rybusie lewego obrońcę, co powinno dobrze wpłynąć na 27-latek. W jego zastępstwie selekcjoner może skorzystać jeszcze ze wspomnianego już Artura Jędrzejczyka, który może występować zarówno na prawej, jak i lewej flance defensywy.
On także zmienił klub po mistrzostwach Europy i szybko wywalczył sobie miejsce w składzie VfL Wolfsburg. Trener Dieter Hecking ustawia go na prawej obronie, ale w przypadku "Kuby" najważniejsza jest regularna gra, bo tego brakowało mu w dwóch poprzednich sezonach. To tak doświadczony piłkarz, że szybko znów przestawi się i będzie mógł zagrać jako boczny pomocnik.
Nie doczekał się jeszcze debiutu w barwach PSG, ale mistrz Francji nie bez powodu zapłacił za niego Sevilli aż 26 mln euro. Unai Emery po prostu oszczędza "Krychę" na dalszą część kampanii, mając w pamięci, że w dwóch poprzednich sezonach rozegrał aż 120 spotkań. Występ w Astanie będzie jego pierwszym w meczu o stawkę od ćwierćfinału Euro 2016, ale to Krychowiak - o jego dyspozycję i odpowiednie nastawienie nie musimy się martwić.
Adam Nawałka tym razem pominął Krzysztofa Mączyńskiego, który był etatowym partnerem Grzegorza Krychowiaka. "Mąka" w ostatnich tygodniach zmagał się z urazami, a do tego zaliczył spadek formy, więc jego absencja na zgrupowaniu jest zrozumiała. Jego miejsce zajmie Karol Linetty, który latem przeniósł się z Lecha Poznań do Sampdorii Genua i od razu wywalczył sobie miejsce w "11" ekipy ze Stadio Luigi Ferraris. 21-latek jest nie tylko podstawowym, ale i kluczowym zawodnikiem włoskiego zespołu. Czas na poważny sprawdzian w kadrze.
Kontuzja Kamila Grosickiego sprawiła, że Bartosz Kapustka znów otrzyma szansę od pierwszego gwizdka. 20-latek nie zadebiutował jeszcze w barwach Leicester City i gra tylko w zespole młodzieżowym, ale po Euro 2016 grał już o stawkę w meczach Cracovii. Alternatywą dla Grosickiego i Kapustki jest Paweł Wszołek, ale ten po złamaniu ręki, którego doznał podczas majowego zgrupowania w Juracie, rozegrał tylko jedną minutę, a na dodatek w ostatnim dniu letniego okna transferowego przeniósł się z Hellasu Werona do Queens Park Rangers.
Dublet ustrzelony w ostatnim meczu z Milanem (4:2) mówi sam za siebie - aklimatyzacja w Neapolu i przystosowanie się do gry zespołu Maurizio Sarriego nie będą dla Arkadiusza Milika żadnym problemem. 22-latek ma w Napoli zastąpić Gonzalo Higuaina i wiele wskazuje na to, że podoła temu wyzwaniu. Kibice już go pokochali, a to pierwszy, ważny krok.
ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN: Wiele mocnych drużyn bardzo cierpiało w Astanie...
Przypomnijmy w tym miejscu reprezentacyjny dorobek Milika: w 32 dotychczasowych występach strzelił aż 11 goli i zaliczył 11 asyst. Za kadencji samego Adama Nawałki to 10 bramek i 11 ostatnich podań w 26 meczach.
I wreszcie on! Robert Lewandowski zaczął sezon tak dobrze jak jeszcze nigdy wcześniej. W trzech meczach strzelił już sześć goli i zaliczył jedną asystę - kapitan Biało-Czerwonych nie zdobył bramki tylko w pierwszym meczu sezonu o Superpuchar Niemiec, ale za to w dwóch kolejnych ustrzelił po hat-tricku. Kazachowie już drżą na myśl o starciu z "Lewym".