Puchar Narodów Afryki: To największe gwiazdy turnieju

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

4 stadiony, 16 drużyn, 32 mecze i walka o prymat na kontynencie - w sobotę rusza 31. edycja Pucharu Narodów Afryki. Kibice nie będą mogli narzekać - na turnieju pojawi się wiele gwiazd światowej piłki. Oto kilka z nich.

1
/ 9

Jest największą gwiazdą reprezentacji Egiptu. 24-latek gra obecnie w AS Roma, gdzie trafił w 2015 roku. W Rzymie Egipcjanin nie zawodzi i jest jednym z najlepszych strzelców. Poprzedni sezon Salah zakończył z 14 trafieniami, w obecnej kampanii ma na swoim koncie 8 goli. Regularnie strzela bramki również dla reprezentacji Egiptu: ma ich 29 w 47 występach. W swoim CV 24-letni napastnik ma również grę w FC Basel, ACF Fiorentina i Chelsea. AS Roma zapłaciła Anglikom za Salaha łącznie 20 milionów euro.

2
/ 9

Trafił do Leicester City w 2013 roku. Z drużyną wywalczył awans do angielskiej ekstraklasy i mistrzostwo kraju. Został wybrany również najlepszym piłkarzem w Anglii. Algierczyk należał w poprzednim sezonie do kluczowych piłkarzy zespołu z King Power Stadium. W Premier League strzelił 17 goli i miał 11 asyst. Niedawno dostał również nagrodę najlepszego piłkarza roku w Afryce w plebiscycie stacji BBC.

ZOBACZ WIDEO PLA: Manchester United bliżej finału [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

3
/ 9

Senegalski piłkarz francuskiego pochodzenia jest kluczowym zawodnikiem SSC Napoli. Do włoskiego klubu Koulibaly trafił w lipcu 2014 roku za blisko 8 milionów euro z belgijskiego Genk. Od tego czasu 25-latek jest pewnym punktem defensywy ekipy z Neapolu. O jego pozyskanie w ostatnim okienku transferowym starała się Chelsea, która zaproponowała za niego 58 milionów euro. Oferta ta została jednak odrzucona przez prezesa Napoli.

4
/ 9

Jedna z największych gwiazd, o ile nie największa tegorocznego Pucharu Narodów Afryki. Gabończyk na co dzień jest zawodnikiem Borussii Dortmund. Tylko w tym sezonie w sumie w 22 spotkaniach strzelił dwadzieścia goli. Jest jednym z liderów Bundesligi, gdzie o miano najlepszego strzelca rywalizuje między innymi z Robertem Lewandowskim. W plebiscycie "Kickera" zawodnicy Bundesligi zdecydowali, że to właśnie Pierre-Emerick Aubameyang został najlepszym piłkarzem jesieni. Gabończyk podczas afrykańskiego turnieju na pewno będzie pilnie obserwowany.

5
/ 9

Liverpool zapłacił za niego ogromne pieniądze (35 milionów funtów), lecz Senegalczyk udowadnia, że jest ich wart. Mane w tym sezonie w 19 ligowych meczach strzelił dziewięć bramek i dorzucił pięć asyst. Wraz z Coutinho i Firmino tworzy jeden z najlepszych ataków w Premier League. Jego zwinność, szybkość, a także drybling sieją popłoch w szeregach defensywnych rywali. Skrzydłowy ma 24 lata i jego talent jeszcze może się rozwinąć.

6
/ 9

Wicekról strzelców poprzedniego sezonu ligi portugalskiej. W 33 spotkaniach zdobył dla Sportingu 27 goli, co już wystawia mu świetne recenzje. Latem trafił do Anglii do Leicester City. Tu już tak skuteczny nie jest, bo trzynastu meczach Premier League zdobył pięć goli i dołożył do tego trzy asysty. 28-letni napastnik ma jednak spore możliwości. W Pucharze Narodów Afryki powinien należeć do wyróżniających się piłkarzy.

7
/ 9

Trafił na Old Trafford latem z Villarreal. 22-letni obrońca to na razie zawodnik na dorobku, ale już pokazał, że może zostać świetnym piłkarzem - tym bardziej, że pod okiem Jose Mourinho może się bardzo rozwinąć. W kadrze Wybrzeża Kości Słoniowej występuje od 2015 roku. W tym sezonie w barwach Czerwonych Diabłów zagrał w sumie w 17 spotkaniach.

8
/ 9

Andre Ayew jest jednym z liderów reprezentacji Ghany. 27-latek gra w West Ham United, gdzie trafił w sierpniu ze Swansea City. Londyńczycy zapłacili za niego 24 miliony euro, co pokazuje, że jest to nietuzinkowy piłkarz. Największą karierę zrobił w Olympique Marsylia, gdzie zagrał w 207 meczach, zdobył 60 bramek i zaliczył 25 asyst. W Premier League nie ma tak dobrych statystyk i walczy o miejsce w podstawowym składzie Młotów.

9
/ 9

Wybrzeże Kości Słoniowej to jeden z faworytów 31. edycji Pucharu Narodów Afryki. W kadrze tej reprezentacji nie brakuje gwiazd futbolu. Jedną z nich jest właśnie Wilfried Bony, który jest wypożyczony do Stoke City z Manchesteru City. Karierę w Europie rozpoczął w Sparcie Praga. Czeski klub w 2011 roku oddał go za 4 miliony euro do Vitesse, gdzie bardzo się rozwinął i był najskuteczniejszym strzelcem ligi holenderskiej. 4 lata później Bony kosztował już 32 miliony euro. W Premier League zdobył 34 gole.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)