Pep Guardiola już nie raz się mylił. Kibice po tych transferach łapali się za głowę

Dmytro Czyhrynski  Kupiony za 25 mln euro

Totalny niewypał Pepa Guardioli. Hiszpan ściągnął go do Barcelony w 2009 roku za 25 milionów euro z Szachtara Doniec, jednak wysoki defensor nie zrobił furory na Camp Nou. Miał wówczas 22 lata, lecz po roku z powrotem oddano go do ukraińskiego zespołu. W CV może jednak sobie wpisać mistrzostwo Hiszpanii, chociaż w lidze zagrał jedynie 12 razy.

Dzisiaj jest zawodnikiem AEK-u Ateny i w reprezentacji Ukrainy ostatnie spotkanie rozegrał w 2011 roku.

Medhi Benatia  Kupiony za 28 milionów euro

Mnóstwo pieniędzy w 2014 roku przeznaczył na ówczesnego piłkarza Romy. Guardiola był przekonany, że Benatia szybko zaaklimatyzuje się na Allianz Arena. Jednak reprezentant Maroka nie był czołową postacią w zespole, nie grał tyle ile oczekiwano po wielomilionowym transferze. W końcu, gdy Guardiola odszedł, Carlo Ancelotti zgodził się na wypożyczenie Benatii do Juventusu Turyn.

Mario Goetze  Kupiony za 37 milionów euro

Kolejny niewypał w Bayernie Monachium. Goetze nie udźwignął presji związanej z grą w najbardziej utytułowanym klubie i już go nie ma na Allianz Arena. Guardiola kupił go za 37 milionów euro i chociaż pierwszy sezon był solidny (10 goli i 9 asyst w Bundeslidze), to w poprzednich rozgrywkach zagrał już tylko 14 meczów w niemieckiej lidze.

Aleksandr Hleb  Kupiony za 17 milionów euro

W 2008 roku świetny technicznie Hleb postanowił odejść z Arsenalu i przyjąć ofertę Barcelony. Pracę na Camp Nou dopiero co zaczynał Pep Guardiola i Białorusin miał być jego wizytówką. Tymczasem okazał się zmorą dla klubowej księgowej na wiele lat. W barwach Barcelony zagrał 36 meczów, nie strzelił żadnej bramki i zaliczył zaledwie trzy asysty. Był trzykrotnie wypożyczany do innych drużyn.

Keirrison de Souza Carneiro  Kupiony za 14 milionów euro

Znów 2009 rok i bardzo nieudany transfer Guardioli. 14 milionów euro zapłaciła za niego Barcelona, a Keirrison... nigdy nie zagrał w barwach Dumy Katalonii. Był nieustannie wypożyczany, Guardiola nie dał mu szansy debiutu. Dopiero w 2014 roku Barcelona uwolniła się od tego zawodnika. Przez pięć lat był tylko ciężarem dla budżetu.

Zlatan Ibrahimović  Kupiony za 69,5 milionów euro

Zmora Guardioli i samego Ibrahimovicia. Wszyscy znali charakter Szweda, a mimo to ściągnięto go za wielkie pieniądze. Po dwóch latach sprzedano go ze stratą blisko 50 milionów euro. Ibrahimović męczył się na Camp Nou, nie było mu po drodze z Guardiolą, który zrobił błąd przy tym transferze. Hiszpan także nie zamierzał gasić tego konfliktu i Ibrahimovicia najpierw wypożyczono do Milanu, a później już sprzedano na San Siro.