W tym artykule dowiesz się o:
10. Tiemoue Bakayoko - 45 mln euro
Zamienił mistrza Francji, AS Monaco na mistrza Anglii, Chelsea. The Blues zapłacili za niego klubowi Kamila Glika 45 mln euro, co oznacza, że 24-letni Francuz stał się najdroższym defensywnym pomocnikiem w historii. Bakayoko ma zastąpić na Stamford Bridge Nemanję Maticia, którzy przeniósł się do Manchesteru United za niewiele mniejszą kwotę - 44,7 mln euro.
W tym zestawieniu znajdzie się jeszcze dwóch innych zawodników Monaco, które latem zarobiło na sprzedaży swoich piłkarzy łącznie aż 177 mln euro.
9. Gylfi Sigurdsson - 49,4 mln euro
Everton wysupłał na największą gwiazdę Swansea City blisko 50 mln euro. Inwestycja w Sigurdssona jest najkosztowniejszą w historii klubu z Goodison Park, a sam 52-krotny reprezentant Islandii stał się najdroższym piłkarzem w historii swojego kraju. Co ciekawe, Islandczyk jest droższy od najdroższego Polaka (Arkadiusz Milik) o blisko 18 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu
8. Bernardo Silva - 50 mln euro
Drugi, ale nie ostatni, gracz Monaco, który latem zamienił lazurowe Riwierę Francuską na Wielką Brytanię. Po Silvę sięgnął Manchester City, płacąc za niego aż 50 mln euro. 23-letni pomocnik stał się trzecim najdroższym Portugalczykiem w historii - więcej zapłacono tylko za Luisa Figo (62 mln euro, 2000) i Cristiano Ronaldo (94 mln euro, 2009).
7. Alexandre Lacazette - 53 mln euro
Nie jest tajemnicą, że Arsene Wenger ma słabość do Francuzów. W kadrze Arsenalu jest teraz pięciu rodaków menedżera, na których pozyskanie wydał łącznie blisko 100 mln euro, ale ponad połowę tej kwoty przeznaczył na wykupienie z Olympique Lyon wicekróla strzelców minionego sezonu Ligue 1. Lacazette stał się tym samym najdroższym zawodnikiem w historii Kanonierów. Odebrał to miano Mesutowi Oezilowi, za którego londyńczycy zapłacili w 2013 roku 47 mln euro.
6. Kyle Walker - 57 mln euro
Menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola, latem nie szczędził grosza. The Citizens wydali na nowych zawodników blisko ćwierć miliarda euro. Jedną piątą tej kwoty pochłonął transfer Bernardo Silvy, a jedną piątą wydano też na Kyle'a Walkera z Tottenhamu Hotspur. W chwili przeprowadzania transferu reprezentant Anglii stał się najdroższym obrońcą w historii futbolu, ale cieszył się tytułem raptem dziesięć dni!
5. Benjamin Mendy - 58 mln euro
Jest i trzeci przedstawiciel rewelacji poprzedniego sezonu - AS Monaco. Mistrzowie Francji za lewego obrońcę dostali od Manchesteru City 58 mln euro, co oznacza, że to Mendy stał się najdroższym defensorem w historii.
W ogóle Pep Guardiola latem całkiem przemeblował linię obrony. Oprócz Walkera i Mendy'ego sprowadził też bramkarza Edersona z Benfiki Lizbona (40 mln euro) i prawego obrońce Danilo z Realu Madryt (30 mln euro).
4. Alvaro Morata - 62 mln euro
Latem nie tylko AS Monaco dobrze zarobiło na transferach. Obłowił się też Real Madryt, który dostał za swoich zawodników łącznie 123 mln euro. Nieco ponad połowę tej sumy stanowi zysk ze sprzedaży Moraty Chelsea. Królewscy ubili świetny interes, biorąc pod uwagę, że reprezentant Hiszpanii był w zespole Zinedine'a Zidane'a jedynie zmiennikiem. Morata stał się oczywiście najdroższym nabytkiem w historii The Blues.
3. Romelu Lukaku - 84,7 mln euro
Manchester United sprawił, że 24-letni napastnik stał się najdroższym Belgiem w historii i jednocześnie siódmym najdroższym piłkarzem wszech czasów. Everton zarobił na Lukaku aż 85 mln euro, a sam trzy lata temu kupił go z Chelsea za 35 mln euro. The Toffees sprzedali Belga z ponad dwukrotnym przebiciem, a po drodze Lukaku zdobył dla liverpoolczyków 87 bramek, w tym 68 w Premier League - najwięcej w historii.
2. Ousmane Dembele - 105 mln euro
Borussia Dortmund świetnie wyszła na inwestycji w młodego Francuza. Rok temu niemiecki klub kupił go ze Stade Rennes za 15 mln euro, a teraz sprzedał go Barcelonie za 105 mln euro. Co prawda BVB nie chciał pozbywać się bardzo utalentowanego pomocnika, ale ten uparł się na transfer do Dumy Katalonii, więc Borussia wycisnęła Barcelonę jak cytrynę. Dembele stał się - wespół z Paulem Pogbą - drugim najdroższym piłkarzem w historii.
1. Neymar - 222 mln euro
Wreszcie latem 2017 roku doszło do transferu wszech czasów. Bo jak inaczej nazwać przejście Neymara z Barcelony do PSG, skoro dotychczasowy transferowy rekord został pobity ponad dwukrotnie? Nie zdarzyło się to nigdy wcześniej.
W jaki sposób Barcelona straciła jednego z najlepszych piłkarzy w historii? W kontrakcie, którym w lipcu 2016 roku Neymar związał się z Barceloną, zawarto klauzulę wykupu. W drugim roku obowiązywania umowy, czyli w trakcie sezonu 2017/2018, wynosiła ona 222 mln euro. Wydawało się, że to wystarczające zabezpieczenie dla katalońskiego klubu, ale PSG wpadło na szalony pomysł aktywowania klauzuli wykupu Brazylijczyka.
Katarczycy zagrali w ten sposób na nosie władzom klubu z Camp Nou, którym nie udało się namówić na transfer Marco Verrattiego. Sytuacja wygląda tak: Barcelona nie ma Verratiego ani Neymara, a połowę pieniędzy za transfer Neymara ma Borussia Dortmund.