W tym artykule dowiesz się o:
"Nigdy nie wyciągniesz getta z człowieka"
Zlatan Ibrahimović jest potomkiem bośniackich emigrantów, którzy osiedlili się w Szwecji. Dzieciństwo chłopca pochodzącego z etnicznego getta Rosengard (niedaleko Malmoe) nie było usłane różami. Jego rodzice rozwiedli się, kiedy miał dwa lata. Dorastający Zlatan sprawiał problemy wychowawcze. Jako nastolatek często wdawał się w awantury i... kradł. - Robiłem to dla adrenaliny - przyznał po latach.
Ciężka walka o swoje na podwórku ukształtowała charakter przyszłego piłkarza. - Możesz wyciągnąć człowieka z getta, ale nigdy nie wyciągniesz getta z człowieka - tak brzmi motto życiowe "Ibry".
Sporty walki
116-krotny reprezentant Szwecji od czasów szkolnych jest pasjonatem sztuk walki. W wieku 17 lat zdobył czarny pas w Taekwondo w klubie Enighet Malmoe Taekwondo, zdobywając tym samym najwyższy poziom mistrzostwa w tej dyscyplinie. Widowiskowe wyskoki i ekwilibrystyczne kopnięcia piłki, którymi zachwyca fanów futbolu na całym świecie, zaczerpnął właśnie z narodowego sportu Koreańczyków.
Fan Ronaldo
"Ibra" rozpoczął treningi piłkarskie w wieku sześciu lat, kiedy otrzymał swoje pierwsze "korki". Idolem Szweda do dzisiaj pozostaje Brazylijczyk Ronaldo Luis Nazario de Lima. 15-letni Zlatan nie myślał jednak o karierze w futbolu. Wolał pracę fizyczną w porcie. Do kontynuowania treningów namówił go jeden z trenerów zespołów młodzieżowych Malmoe FF.
W środowisku piłkarskim krąży anegdota, która mówi o tym, że w jednym z meczów ekip juniorskich "Ibra" wszedł na boisko po przerwie przy stanie 0:4. Pojedynek zakończył się wygraną jego zespołu 8:5, a wszystkie bramki dla zwycięskiej drużyny zdobył jeden zawodnik - Zlatan Ibrahimović!
ZOBACZ WIDEO Rozmowa WP SportoweFakty: W Legii przerażenie. To co się stało jest skandalem
Włączona konsola przestraszyła Raiolę
Inna anegdota dotyczy transferu Szweda do Juventusu Turyn (w 2004 r. przeszedł z Ajaksu Amsterdam). Kilka dni po podpisaniu kontraktu z włoskim klubem do holenderskiego mieszkania "Ibry" udał się jego agent Mino Raiola. Słynny menedżer chciał zabrać osobiste rzeczy piłkarza, który był już wtedy w Turynie. Wchodząc do mieszkania, Raiola usłyszał dziwne głosy. Przeraził się, że nakrył włamywacza, ale okazało się iż Zlatan, który w pośpiechu opuszczał apartament, zapomniał... wyłączyć konsolę PlayStation.
Zna języki i kocha tatuaże
Ibrahimović jest poliglotą. 36-latek mówi płynnie po szwedzku, bośniacku, hiszpańsku, angielsku i włosku. Potrafi również porozumieć się w języku niderlandzkim.
Gwiazdor futbolu jest miłośnikiem tatuaży. Na ciele Ibrahimovicia można zobaczyć m.in. rybę, pióro indiańskie, twarz tygrysa, Buddę, asa kier czy też napis: "Tylko Bóg może mnie osądzać". W lutym 2015 r. Zlatan zasłynął z prezentacji 50 tymczasowych tatuaży podczas meczu Paris Saint-Germain z Caen. Na wytatuowanym ciele piłkarza znalazło się wówczas 50 imion głodujących dzieci z całego świata.
Zlatan Ibrahimovic shoots a moose - animal rights groups furious http://t.co/KHt83cDza8 pic.twitter.com/Ihfx5bLJS7
— The Independent (@Independent) 30 grudnia 2014
Zastrzelił ponadpółtonowego łosia
Wielką pasją "Ibry" jest łowiectwo. Polowania w Szwecji są wprawdzie legalne, ale obrońcom praw zwierząt nie podoba się zachowanie futbolisty. - Daje zły przykład - mówią. Zlatan ma licencje myśliwego od 2010 r. Jak sam przyznaje, podczas polowania relaksuje się i resetuje mózg. W grudniu 2014 r. sportowiec pochwalił się w mediach społecznościowych, że... zastrzelił ważącego ponad 500 kg łosia. - Zabił zwierzę pierwszym strzałem, prosto w serce - pisał wówczas szwedzki dziennik "Expressen".
Ma żyłkę do biznesu
Ibrahimović ma plan na siebie po zakończeniu kariery sportowej. Zarobione pieniądze piłkarz Manchesteru United inwestuje m.in. w nieruchomości (jest właścicielem kilku zabytkowych budowli w Szwecji, a także udziałowcem luksusowego budynku na nowojorskim Manhattanie), branżę kosmetyczną oraz e-sport.